Imprezy sportowe, które były w ostatnich tygodniach organizowane w Arenie Gorzów przyciągają na trybuny tysiące kibiców. Tak też było m.in. podczas sobotniego meczu piłkarzy ręcznych Stali Gorzów, który oglądało ponad 4 tys. osób czy niedzielnego meczu koszykarek AZS, gdzie na trybunach zasiadło ponad 2 tys. kibiców.
Jedni przyjeżdżają komunikacją miejską, inni wybierają dojazd autem. I tutaj pojawia się problem, bo w rejonie Areny Gorzów i Słowianki po prostu brakuje miejsc parkingowych, na co skarżyli się już wielokrotnie mieszkańcy. Samochody są wówczas stawiane wszędzie, gdzie się da – na chodnikach, trawnikach czy nawet w krzakach w rejonie kładki przy ul. Słowiańskiej od cmentarza.
Do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosił się czytelnik Jarosław, który opisał, co spotkało jego rodzinę w sobotnie popołudnie 20 stycznia, kiedy chcieli wybrać się na basen. Było to około godz. 16.30, natomiast o godz. 17 w Arenie Gorzów rozpoczynał się mecz piłkarzy ręcznych.
- Razem z rodziną, w tym z dziećmi w wieku 2 i 4 lat postanowiłem wybrać się na basen. Po dojedzie w wielkim korku, policjantka zabroniła mi wjazdu na parking Słowianki. Kiedy zapytałem się, dlaczego odpowiedziała mi, że „nie ma miejsc na parkingu”, co było totalną bzdurą, bo stojąc w korku, widzieliśmy koło basenu sporo miejsc. Na jakiej podstawie policja nie wpuszcza na parking ludzi, którzy chcą pójść na basen czy lodowisko? - opisuje pan Jarosław, mieszkaniec Gorzowa.
To nie jedyna i pierwsza tego typu sytuacja, do której doszło przed wjazdem na teren Słowianki podczas wydarzeń w Arenie Gorzów. Już podczas wcześniejszych meczów dochodziło do takich samych sytuacji, kiedy policja nie wpuszczała kierowców na parking, chociaż ci podkreślali, że chcą skorzystać z basenu lub lodowiska. - Ciekawe, na jakiej podstawie policja zabrania wyjazdu na parking basenu i lodowiska, ludziom, których nie interesują wydarzenia w Arenie Gorzów. Chciałabym się dowiedzieć, co miasto zamierza z tym zrobić – pisze czytelniczka Emilia.
Pan Jarosław przyznaje, że o godz. 17.15 udało mu się w końcu wjechać na parking i po kilku sekundach znalazł wolne miejsce parkingowe – tych było pustych nawet kilkanaście. Jednak wcześniej został ukarany mandatem. - Grzecznie poprosiłem policjantkę, o wpuszczenie nas, bo byłem z dziećmi w wieku 2 i 4 lat. Z kolei funkcjonariuszka kazała mi w sposób opryskliwy odjechać, natomiast ja prosiłem o wyjaśnienie, dlaczego nie mogę dojechać do basenu. W końcu postanowiła mnie wylegitymować, poszła do radiowozu i po kilku minutach wróciła z mandatem i powiedziała, że nakłada na mnie jako kierującego pojazdem mandat w wysokości 500 zł i 8 pkt karnych za utrudnianie ruchu. Mandatu oczywiście nie przyjąłem - opowiada mężczyzna
Zwróciliśmy się w tej sprawie z prośbą o komentarz do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie oraz zarządu Słowianki. Czekamy na odpowiedź.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |