Gorzów: Rozebrali kostkę, zostawili auto. Co dalej z peugeotem?

fot. Damian Pyta

Zobacz galerię (6)

Wracamy do tematu niecodziennej sytuacji do której doszło przy ul. Składowej w Gorzowie, gdzie obecnie trwa remont. W ubiegłym tygodniu robotnicy zajęli się rozbiórką kostki polbrukowej z parkingu, ale napotkali na przeszkodę. Na środku parkingu stał peugeot, więc rozebrana została kostka wokół zaparkowanego auta.

Patrząc na tą sytuację można było się uśmiechnąć i pomyśleć, że Gorzów pozazdrościł Łodzi. Tam wokół auta, które nie zostało zabrane z placu budowy został wylany beton. Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez ogólnopolskie media, auto zniknęło pod osłoną nocy z remontowanej drogi.

A jak jest w przypadku gorzowskiego samochodu? Sprawdziliśmy to w poniedziałek 18 grudnia. Jak się okazuje, przez weekend nic się nie zmieniło i peugeot na tablicach rejestracyjnych ZGR, jak stał przy ul. Składowej, tak nadal stoi. Jak wynika z naszych ustaleń, samochód stoi tak już od tygodnia, ponieważ za szybą ma karteczkę z napisem „Uwaga! Od dnia 12 grudnia planowana jest rozbiórka parkingu. Prosimy o nieparkowanie aut”.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie do straży miejskiej w Gorzowie. Zapytaliśmy się dlaczego auto nie zostało odholowane. - Samochód najpierw stał na parkingu, a następnie na placu budowy. Nie naruszał żadnych przepisów, nie było żadnych przesłanek, aby ten pojazd odholować. Również wykonawca budowy nie zwrócił się z prośbą o interwencję w tej sprawie – mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com Andrzej Jasiński, komendant straży miejskiej w Gorzowie.

Jednak po nagłośnieniu sprawy przez Radio Plus Gorzów oraz portal gorzowianin.com, straż miejska postanowiła podjąć działania w tej sprawie. - Będziemy docierać do kierowcy, aby zabrał jak najszybciej samochód z placu budowy. Udało się nam ustalić, że właściciel peugeota jest zameldowany na terenie Szczecina – komentuje Jasiński.

Straż miejska podkreśla, że w ciągu roku otrzymują kilkanaście zgłoszeń od firm zajmujących inwestycjami, że zaparkowane samochody utrudniają prace budowlane. - W przypadku, kiedy wykonawcy zwracają się do nas z prośbą o pomoc, wtedy interweniujemy i usuwamy takie pojazdy – przyznaje komendant straży miejskiej.

Fotoreportaż

1/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto

2/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto

3/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto

4/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto

5/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto

6/6 Gorzów. Rozebrali kostkę na parkingu, pośrodku zostawili auto