Gorzów: Wyszedł z komendy i ślad po nim zaginął. Kto widział Pawła?

fot. archiwum

W niedzielę 22 października Komendę Miejską Policji przy ul. Wyszyńskiego opuścił 30-letni Paweł Wojciechowski. Mężczyzna spędził noc na komendzie, a o godz. 9 rano wyszedł z budynku i ślad po nim zaginął.

- Chłopka mieszka w Wysokiej, nie zna Gorzowa. Nie mógł nigdzie pójść, bo w Gorzowie nie ma znajomych. Od niedzieli nie nawiązał kontaktu z rodziną i nie wrócił do domu. Może być zagrożenie życia, ponieważ Paweł jest chory. Sprawa została zgłoszona na policję – opisuje Klaudia, bliska osoba zaginionego mężczyzny.

Paweł Wojciechowski w dniu zaginięcia był ubrany w zielone spodnie dresowe i szarą bluzę. Ma około 180-190 cm wzrostu, włosy ciemne, krótko ścięte, oczy piwne.

Rodzina i bliscy zaginionego prowadzą poszukiwania na własną rękę. Sprawą zajmuje się również policja. - 30-latek spędził noc na komendzie z soboty na niedzielę na prośbę rodziny. W niedzielę rano został wypuszczony. W poniedziałek 23 października rodzina mężczyzny złożyła oficjalne zawiadomienie o jego zaginięciu. 30-letni Paweł Wojciechowski do tej pory nie wrócił do miejsca zamieszkania oraz nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Policjanci, w tym funkcjonariusze kryminalni prowadzą poszukiwania zaginionego mężczyzny – mówi Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Dlatego jeżeli ktokolwiek widział zaginionego 30-latka lub ma informacje gdzie może przebywać proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Gorzowie pod numerem telefonu: 47 791 25 11 lub numerem alarmowym 112.