Piłkarzom Dębu Dębno udało się zdobyć niezwykle cenne trzy punkty. W sobotę podopieczni trenera Marcina Domagały w dobrym stylu pokonali na własnym boisku Gryfa Słupsk 3:1.
Sobotnia potyczka była bardzo ważna dla zmotywowanych gospodarzy, którzy znaleźli się już w strefie spadkowej III ligi Bałtyckiej. Już w pierwszej minucie goście ze Słupska przeprowadzili składną akcję, po której piłka trafiła do bramki Dębu, jednak sędzia główny słusznie odgwizdał pozycję spaloną
Pawła Klimka i gola nie uznał. Kolejne minuty to już popis zawodników Dębu. W 4. minucie podopieczni trenera Domagały przeprowadzili kapitalną akcję - Grąbczewski zagrał do Majchrzaka, ten natychmiast odegral do Dłubisa, który z pierwszej piłki podał do
Jacka Jareckiego. Lewy pomocnik Dębu znalazł się w sytuacji sam na sam z
Kamilem Gołębiewskim i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Chwilę później było już 2:0 dla dębnian, tym razem lewą stroną pomknął Jarecki, wycofał futbolówkę do Dłubisa, który pewnym uderzeniem zmusił do kapitulacji bramkarza słupskiego zespołu! Kibice Dębu przecierali oczy ze zdumienia, kiedy to w 12. minucie popularny "Skała" strzelił kolejnego gola! Tym razem uderzył precyzyjnie z dystnasu dając pewne prowadzenie gospodarzom. Gracze Gryfa odpowiedzieli akcją po której Biegański znalazł się w sytuacji sam na sam z Fabiańskim, na szczęście bramkarz Dębu wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Kilka minut później ponownie bramkarz gospodarzy spisał się bardzo dobrze przy groźnym strzale Klimka. W ostatnich minutach pierwszej połowy dębnianie mogli podwyższyć prowadzenie, jednak uderzenia Dłubisa i Grąbczewskiego okazały się niecelne.
Początek drugiej części zdecydowanie należał do piłkarzy Dębu. Bardzo aktywny był
Łukasz Dłubis, który najpierw był przewracany w polu karnym, a potem jego dwa uderzenia zostały w ostatniej chwili blokowane. Wyczyn "Skały" z pierwszej połowy próbował powtórzyć
Kamil Kassian, lecz jego uderzenie z 25. metrów było minimalnie niecelne. Słupszczanie przebudzili się po piętnastu minutach, Paweł Klimek biegł już z piłką na bramkarza Dębu, ale w ostatniej chwili perfekcyjnym wślizgiem popisał się
Mateusz Laska, który tym samym uratował gospodarzy. Podopieczni trenera
Marcina Domagały próbowali także skopiować bramkową akcję z pierwszej połowy. Tym razem Jarecki zagrał do Grąbczewskiego, ten natychmiast odegrał do Majchrzaka, który precyzyjnie strzelił z 20. metrów, kapitalnie zachował się jednak bramkarz Gryfa. Goście skontrowali Dąb chwilę później, groźnie uderzał
Paweł Pytlak, piłka przeleciała pod
Sebastianem Fabiańskim i wyszła za boisko. "Fabian" w pełni zrehabilitował się kilkadziesiąt sekund później, kiedy to instynktownie wybronił uderzenie Pawła Klimka. Dębnianie odpowiedzieli akcją duetu Dłubis - Majchrzak, ten ostatni za długo zwlekał z uderzeniem i nie trafił w światło bramki. W 80. minucie Łukasz Dłubis znalazł się w świetnej sytuacji, minął
Kamila Gołębiewskiego i padł w polu karnym. Sędzia główny nie odgwizdał jednak rzutu karnego, a ukarał napastnika Dębu żółtą kartką. W doliczonym czasie arbiter ze Szczecina ukarał czerwienią golkipera Gryfa, który ostro zaatakował
Pawła Osowskiego. Z racji wykorzystanych zmian w bramce stanął jeden z zawodników z pola. Szansę na strzelenie bramki miał Jarosław Norsesowicz, ale jego uderzenie z rzutu wolnego było minimalnie niecelne.
Ostatecznie sobotnie spotkanie pomiędzy Dębem Dębno a Gryfem Słupsk zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Podopieczni trenera Marcina Domagały zgarnęli niezwykle cenne 3 punkty i rozpoczynają marsz w górę tabeli.
Dąb Dębno - Gryf Słupsk 3:1 (3:0)
Bramki: 1:0 Jacek Jarecki 4'
2:0 Łukasz Dłubis 8'
3:0 Łukasz Dłubis 12'
3:1 Paweł Klimek 73'
Składy:
Dąb Dębno: Sebastian Fabiański - Mateusz Laska, Jarosław Norsesowicz, Robert Dudek, Marcin Całko - Kamil Kassian, Grzegorz Szczepanik (87' Konrad Woźniak) - Maciej Grąbczewski (75' Paweł Osowski), Roman Majchrzak, Jacek Jarecki - Łukasz Dłubis (82' Paweł Majewski).
Gryf Słupsk: Kamil Gołębiewski - Dominique Njoya, Marcin Dworacki, Paweł Ettinger, Łukasz Andrychowski (17' Adam Prusaczyk) - Władysław Pawluczenko (17' Karol Świdziński), Paweł Pytlak, Radosław Stępień (77' Wojciech Sterczewski), Krzysztof Biegański, Jakub Witucki (66' Jakub Solecki) - Paweł Klimek.
Maciej Sadłowski (dabdebno.pl)