Wiadomości

Zmienią polską rzeczywistość?

28 września 2011, 11:20
(fot. Filip Praski)
W restauracji Santa Fee spotkali się dziś lubuscy kandydaci na senatorów popierani przez Unię Prezydentów Obywatele Do Senatu. Deklarują oni chęć współpracy na rzecz województwa lubuskiego, która nie będzie uzależniona od partyjnej dyscypliny.
- Marzy mi się, byśmy mieli inicjatywę ustawodawczą. Będziemy mogli wówczas powiedzieć o wielu sprawach, które teraz są traktowane ad acta - powiedział Władysław Komarnicki, który zaprosił do Gorzowa Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli oraz Krzysztofa Radkiewicza, zielonogórskiego lekarza. Kandydaci opowiadali o kulisach powołania Unii Prezydentów.

- Ruch oddolny Unia Prezydentów był wynikiem tego, że jako samorządowcy czuliśmy się osamotnieni i bezradni jeśli chodzi o próbę naszej reprezentacji na szczeblu parlamentu. Ten ruch ma nam pomóc zmienić nieco polską rzeczywistość. Chcielibyśmy nawiązać do tego, co próbowano zrobić w latach międzywojennych, kiedy Senat był izbą samorządową. Mamy godnych reprezentantów w województwie i kraju. Liczymy na wprowadzenie co najmniej 10 senatorów, byłby to spory sukces - zdradził Wadim Tyszkiewicz. Prezydent Nowej Soli zaznaczył ponadto, że próby nawiązania współpracy z obecnymi parlamentarzystami do tej pory były skazane na porażkę: - Powstał Lubuski Zespół Parlamentarny, którego efekty są raczej mierne, dlatego liczę na to, że nowy Sejm i Senat będą inne i że razem zdziałamy zdecydowanie więcej.

Według Krzysztofa Radkiewicza zdrowie nie ma barw politycznych i powinno być na pierwszym miejscu każdego kandydata na senatora czy posła. Polskie społeczeństwo powinno poczuć bezpieczeństwo opieki zdrowotnej: - Czekanie na kolejną poradę lekarską czy operację w szpitalu nie może być czekaniem na śmierć, tylko na zdrowie. Kolejne elementy to kwestia bezpieczeństwa drogowego i edukacyjnego. Zarówno w Zielonej Górze jak i Gorzowie powinny powstać silne ośrodki akademickie, by województwo stwarzało możliwość uzyskania kompetencji zawodowych lub ich poprawy.

Cała trójka podkreślała, że funkcję senatora powinni sprawować ludzie skuteczni, niezależni i chcący pracować dla Lubuszan. - Zarówno ja, jak i Władysław Komarnicki jesteśmy kandydatami bezpartyjnymi. Będziemy przestrzegać zaleceń i koncepcji naszych wyborców. Dyscyplina partyjna nie będzie nas w głosowaniach obowiązywać. W senacie muszą być ludzie o charakterze ekspertów, nie dający się podporządkować żadnemu przywódcy partyjnemu - rzekł gość z Zielonej Góry.

Na konferencji główną postacią miał być Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. Nie dotarł on jednak do grodu nad Wartą, ze względu na mgłę, która osnuła wrocławskie lotnisko.

Filip Praski

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości