Duńczyk wstał, otrząsnął się z upadku, chwycił motocykl i biegł do mety. Stawką był jeden punkt. Thomsen biegł do mety, a cały stadion skandował jego nazwisko.
Anders Thomsen dobiegł do mety, pchając swój motocykl od parku maszyn do samej taśmy. Ostatecznie został jednak wykluczony. Powód był prozaiczny. Ratownik medyczny podbiegł do niego i go dotknął. Zauważył to sędzia Mejze, który ostudził ogromny entuzjazm gorzowskich kibiców i zaraz po minięciu linii mety Duńczyk został wykluczony.
Decyzję sędziego kibice zgromadzeni na stadionie imienia Edwarda Jancarza przyjęli z oburzeniem. Jak się jednak okazuje, wykluczenie Thomsena było zgodne z regulaminem.
- Zapis brzmi, że jakikolwiek kontakt z motocyklem czy zawodnikiem traktowany jest jako „obca pomoc”. Tutaj sędzia nie musiał przymykać oka, tylko postąpić zgodnie z regulaminem. Co do ratownika medycznego, to była to jego decyzja, czy powinien pomóc, czy nie. To zawodnik powinien mu powiedzieć, czy chce, czy nie chce pomocy - powiedział po meczu sędzia Demski.
- To była bardzo droga pomoc medyczna - komentowali w pomeczowym studiu eksperci Canal+ Sport 5. Anders Thomsen za każdy zdobyty w meczu ligowym punkt w 2023 roku otrzymuje 8 tysięcy złotych.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |