Gorzowianki wygrywając trzy spotkania zapewniły sobie zwycięstwo w turnieju rozgrywanym w niemieckim Halle. Gorzowski szkoleniowiec po zawodach miał mieszane uczucia, z przewagą jednak zadowolenia.
Przed wyjazdem do Niemiec trener Dariusz Maciejewski miał spory ból głowy. W ostatnim treningu z powodu choroby nie trenowały Chioma Nnamaka, Paris Johnson oraz Agnieszka Kaczmarczyk. - W pierwszych meczach musieliśmy więc przede wszystkim nadrabiać braki treningowe. Najbardziej jestem zadowolony z trzeciego spotkania. Zagraliśmy z silną niemiecką drużyną i zagraliśmy wreszcie tak jakbyśmy sobie tego życzyli - powiedział nam szkoleniowiec AZS PWSZ Gorzów Dariusz Maciejewski.
Na indywidualne wyróżnienia zasłużyły przede wszystkim Agnieszka Skobel i Lyndra Weaver. - Widać u nich pracę w wakacje - stwierdził trener Maciejewski. Po pierwszych meczach można było także ocenić nasze nowe nabytki. Jeśli chodzi o Alli Smalley to zagrała bardzo nierówno. Momenty świetnej gry przeplatała prostymi błędami. U Paris Johnson potwierdziły się braki w przygotowaniu fizycznym. - Musimy teraz nad tym intensywnie popracować - usłyszeliśmy od szkoleniowca KSSSE AZS PWSZ Gorzów.
Od jutra gorzowianki rozpoczynają przygotowania do kolejnego turnieju. W najbliższy weekend nasze zawodniczki zagrają w Polkowicach z miejscowym CCC i słowackim MBK Ruzomberok. Jak powiedział nam Dariusz Maciejewski zespołowi potrzebne są spokojne treningi i zdrowie.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całą naszą rozmowę ze szkoleniowcem KSSSE AZS PWSZ. Wyniki gorzowianek w Halle: