Gorzowianie przegrali wyjazdowe spotkanie w ćwierćfinale play-off z FOR NATURE SOLUTIONS APATOR Toruń, ale rozmiar ich porażki był minimalny. To także dzięki punktom zawodników, którzy zazwyczaj nie byli najjaśniejszymi gwiazdami zespołu. 23-letni Patrick Hansen, który przesiadł się na sprzęt kontuzjowanego Martina Vaculika dołożył ważne punkty do końcowego wyniku niedzielnego spotkania.
– Często jest tak, że jak jesteś faworytem, to się mocniej relaksujesz. Tak miała drużyna z Torunia. To jest niebezpieczne. My jechaliśmy bezpiecznie. Wiedzieliśmy, co trzeba robić i zrobiliśmy całkiem niezły wynik. Fajnie, jak masz jeszcze więcej biegów. Możesz jeszcze więcej rzeczy próbować i jedziesz bez presji. Z drugiej strony, jakby Anders, Martin i Oskar byli z nami w drużynie, to byśmy mogli bez problemu wygrać – przyznał Patrick Hansen w pomeczowej rozmowie.
Duńczyk zawody na Motoarenie, podobnie jak rundzie zasadniczej, rozpoczął od zwycięstwa. Później jednak nieco się pogubił z ustawieniami. – Miałem problem ze startami. Tylko w pierwszym biegu miałem bardzo dobry. Później tor robił się, moim zdaniem, coraz bardziej twardy. Próbowałem różne ustawienia i było lepiej dopiero na koniec, ale nie było jednak aż tak dobrze ze startu. Mimo wszystko tor był dobry do ścigania, nie kurzyło się mocno. Może gospodarze mieli trochę inne warunki niż zazwyczaj. Tor był jednak jednakowy dla wszystkich- tłumaczył Hansen.
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |