• Dziś /5°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Jak jeść na mieście, żeby nie przytyć?

17 maja 2022, 09:15, red
fot. pexels.com
Miasto jest pełne pokus: budki z kebabem, knajpki, fast-foody, kawiarnie, pączki... Kiedy jesteśmy na diecie, możemy mieć problem z powstrzymaniem się przed małym (albo dużym) grzeszkiem. Co zrobić, żeby takie wyskoki na miasto nie zrujnowały naszej diety?

Kieruj się rozsądkiem, a nie głodem

Kiedy znajdziemy się koło budki z hot-dogami kiedy jesteśmy głodni, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie uda nam się powstrzymać i skusimy się na fast-fooda. Najlepszym sprzymierzeńcem silnej woli jest pełen żołądek. Spożywajmy regularnie nasze dietetyczne posiłki i zawsze miejmy pod ręką zdrową przekąskę. Wtedy będziemy bardziej odporni na wszelkie pokusy na mieście.

Wybieraj zdrowsze wersje

Bycie na diecie nie oznacza całkowitej rezygnacji z jedzenia na mieście. Wiele restauracji, barów, a nawet budek oferuje teraz dietetyczne i zdrowe opcje. O kaloryczności dania często decydują dodatki. Zazwyczaj możesz poprosić o pominięcie sosu, grzanek, dodatkowej posypki czy polewy. Każda taka decyzja to mniejsze kalorie. Wybierajmy też pieczone i gotowane mięso zamiast smażonej wersji i całe ziemniaki zamiast frytek. Nieważne na jakie danie się decydujesz – domów surówkę albo inne warzywa. Sprawią, że będziesz szybciej najedzony i dodadzą do dania porcję witamin i składników mineralnych.

Unikaj płynnych kalorii

Uważaj też na kalorie płynne. Często do jedzenia na mieście zamawiamy piwo, słodkie napoje albo soki. Takie płyny mogą zwiększyć kaloryczność dania nawet o 200-300 kalorii! Najlepszym wyborem będzie woda, herbata albo kawa.

Wybieraj desery w wersji fit

Często spotykamy się na mieście na ciasto i kawę. Również tutaj mamy do wyboru zdrowsze opcje. Wiele kawiarni oferuje teraz zdrowe ciasta: brownie fasolowe, ciasta z kaszą jaglaną albo gryczaną, zdrowe muffinki. Często w smaku są tak samo dobre jak ich kaloryczne odpowiedniki, ale są o wiele zdrowsze.

Lato wiąże się z lodami i goframi. Nie musisz sobie odmawiać przyjemności podczas wakacji. Zamawiaj po prostu owocowe sorbety zamiast lodów na śmietanie, a gofry jedz z owocami, zamiast z bitą śmietaną i polewami.

Przygotowane wcześniej pudełka pomogą nam w samokontroli

Złe wybory żywieniowe często są spowodowane brakiem zbilansowanych posiłków w ciągu dnia. Dlatego właśnie tak ważne jest spożywanie 4-5 posiłków dziennie, w których znajdą się odpowiednie proporcje węglowodanów, białka i tłuszczu. Oczywiście jest to trochę czasochłonne, ale na dłuższą metę jest to jedyny sposób na utrzymanie zdrowej wagi.

Takie pudełka przygotowane w domu warto mieć zawsze przy sobie – do pracy wziąć lunchbox, a na przykład w torebce czy w samochodzie zawsze mieć przy sobie pudełeczko z pokrojonymi warzywami, owocami czy jogurt z płatkami. Zdrowe i regularne posiłki każdego dnia sprawią, że będziemy najedzeni, zdyscyplinowani i bardziej odporni na głód. Tym samym mniej nas będzie kusiło wyskoczenie do fast-fooda.

Nie masz czasu na przygotowywanie sobie codziennie pudełek? Uratują Cię...supermarkety

Chociaż kiedyś gotowce kojarzyliśmy raczej z czymś niezdrowym, to teraz moda na zdrowe odżywianie zmieniła również asortyment marketów. W ich ofercie coraz częściej można znaleźć gotowe zdrowe lunche: makarony, sałatki, kuchnię azjatycką, wrapy, zupy i wiele innych opcji. Są to dobrze zbilansowane posiłki, które świetnie sprawdzą się jako zamiennik posiłku w knajpie. Teraz takie pudełka mają dobry skład, a ich smak nie odbiega od dań restauracyjnych.

Promocje w supermarketach sprawią, że taka opcja będzie też o wiele lepsza dla naszego portfela. Lidl, Biedronka, Netto – właśnie w takich sieciach warto szukać zdrowych lunchów w atrakcyjnych cenach. Wybierając obiady z supermarketu zamiast tych w barach i restauracjach, w ciągu miesiąca możemy zaoszczędzić kilkaset złotych. Możemy je przeznaczyć na zakup nowych ubrań po schudnięciu – będzie to idealna nagroda.

Czy dieta musi oznaczać rezygnację z jedzenia na mieście?

Zdrowe odżywianie nie oznacza rezygnacji z kolacji na mieście z przyjaciółmi czy niedzielnego śniadania z partnerem. Możemy na przykład postanowić sobie, że w tygodniu będziemy się pilnować, a w weekend wyjdziemy na miasto żeby spróbować nowej kuchni. Dokonujmy wtedy racjonalnych wyborów, żeby nie zniweczyć efektów z całego tygodnia zdrowego odżywiania. Chociaż wprowadzenie nowych nawyków na pewno zajmie nam trochę czasu, to konsekwencja i regularne odmawianie sobie lunchu na mieście będzie zauważalne na wadze.


Podziel się

Komentarze


Imprezy


Pozostałe wiadomości