W pierwszej grze dnia zmierzyły się Emilia Kijok i Li Liu, która jeszcze w zeszłym sezonie broniła barw Gorzovii. Pierwszy set dla zawodniczki z Tarnobrzegu jednak dwa kolejne wygrała Kijok i prowadziła 2:1. Później stres zjadł tenisistkę Gorzovii i przegrała cały mecz 3:2. - Troszke zastopowałam, dotarło do mnie, że mogę wygrać z tak dobrą zawodniczką jaką jest Liu, w efekcie przegrałam. - to po meczu powiedziała zawodniczka gorzowskiej drużyny.
W drugiej grze wystąpiła debiutująca w ekstraklasie Aleksandra Leśnicka oraz Jie Xu. Mimo wielkiej ambicji i starań, nie miała ona zbyt wiele do powiedzenia w pojedynku z bardziej doświadczoną Jie Xu. To spotkanie zakończyło się wynikiem 0:3.
Kolejna gra, jak się okazało już ostatnia to pojedynek Agnieszki Maluszczak z Kingą Stefańską. Po dwóch setach remis 1:1 i kiedy wyglądało na to, iż gorzowianka łapie wiatr w żagle nastąpił zimny prysznic w postaci porażki w trzecim secie 3:11. W czwartym Maluszczak również uległa, tym razem do siedmiu i całe spotkanie przegrała 1:3. Tym oto sposobem Gorzovia Gorzów przegrała na własnym stole z KTS Tarnobrzeg 0:3. W zakładce Mutlimedia pomeczowe wypowiedzi obydwu ekip.
GKS Gorzovia Gorzów - KTS Tarnobrzeg 0:3
Emilia Kijok - Li Liu 2:3 (9:11, 11:7, 11:9, 4:11, 7:11)
Aleksandra Leśnicka - Jie Xu 0:3 (3:11, 4:11, 2:11)
Agnieszka Maluszczak - Kinga Stefańska 1:3 (9:11, 11:7, 3:11, 7:11)
Patryk Wawryniuk
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |