W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia mieszkańcy Gorzowa bawili się przede wszystkim na domówkach. Punktualnie o północy wiele osób wyszło przed bloki i zaczęło strzelać petardami i fajerwerkami. Niektórzy robili to nawet z balkonów. Niestety w wielu przypadkach osoby będące pod wpływem alkoholu rzucały te petardy gdzie popadnie, często również pod nogi innych gorzowian.
W sylwestrową noc do gorzowskiego szpitala przy ul. Dekerta trafiły dwie osoby dorosłe, które zostały ranne z powodu petard. Lekarze zajmowali się również innym dorosłym, który miał szarpaną ranę ręki. Dobrą wiadomością jest to, że w tym roku nie było poszkodowanych wśród dzieci.
- Pierwsza osoba doznała urazu głowy, ponieważ petarda uderzyła ją w głowę. Natomiast druga doznała uszkodzenia błony bębenkowej ucha od huku wystrzału petardy. Poza tym zespół Szpitalnego Oddziału Ratunkowego udzielił pomocy osobie z szarpaną raną ręki – opowiada Aleksandra Szymańska, rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |