• Dziś -2°/-5°
  • Jutro /-2°
  • Pojutrze /-2°
  • Jakość powietrza (CAQI): 62 Bywało lepiej… To nie jest najlepszy dzień na wyjście.
Wiadomości

Dachowanie land rovera koło Gorzowa. Trudne warunki na lokalnych drogach

10 grudnia 2021, 12:00
fot. Wypadki Gorzów
Na drogach powiatowych i gminnych są trudne warunki drogowe, zalega na nich warstwa śniegu, a do tego jest ślisko. Przekonał się o tym kierowca land rovera, który dachował w okolicach Lubna. 45-latek przecenił swoje umiejętności i wpadł w poślizg, przez co auto wjechało do rowu i dachowało. Mężczyzna został zabrany do szpitala.

W piątek 10 grudnia od samego rana pada śnieg, więc warunki na drogach poza miastem nie są najlepsze. Jeżeli chodzi o trasę S3 i drogę krajową nr 22 to tutaj sytuacja jest najlepsza - nawierzchnia jest czarna i mokra. Nieco gorzej jest na drogach wojewódzkich, które są w niższym standardzie utrzymania. Na DW132 w kierunku Kostrzyna zalega gruba warstwa błota pośniegowego.

Jednak najgorsze warunki panują na drogach powiatowych i gminnych, które są w najniższym standardzie utrzymania. W tym przypadku jezdnie są pokryte warstwą śniegu i jest ślisko.

Przekonał się o tym kierowca pojazdu terenowego marki land rover, który w piątek po godz. 11 dachował na drodze pomiędzy Baczyną a Lubnem. Do wypadku doszło na wysokości farmy wiatrowej. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie.

- 45-letni kierowca land rovera nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, gdzie leżała gruba warstwa śniegu. Wpadł w poślizg, auto zjechało do rowu, a następnie dachowało. Kierowca został zabrany do szpitala, natomiast pasażerce która z nim podróżowała nic się nie stało – opowiada Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Dlatego też policjanci apelują do kierowców o zachowanie ostrożności, ponieważ w takich warunkach nietrudno o wypadek. Kierowcy muszą pamiętać, aby nie przeceniać swoich umiejętności i o zachowaniu zdrowego rozsądku za kierownicą.

AKTUALIZACJA

godz. 13 - Niestety kierujący land roverem nie jest jedynym kierowcą, który przecenił swoje umiejętności za kierownicą i wpadł w poślizg na zasypanej śniegiem drodze. Tym razem, niemal w tym samym miejscu do rowu wjechała kobieta kierująca mitshubishi. 

Kobieta również nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, wpadła w poślizg i wjechała do rowu. W aucie oprócz kierującej znajdowało się jeszcze dziecko, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.

Dziękujemy, że jesteś z nami i przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.


Podziel się

Komentarze

Imprezy


Pozostałe wiadomości