• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Brakowało dogodnych sytuacji

27 sierpnia 2011, 20:37
fot. Iga Andres
W dzisiejszym spotkaniu piłkarze Stilonu przegrali przed własną publicznością 0:1 w meczu z Meprozetem Stare Kurowo. O wyniku spotkania zadecydowało ładne trafienie z daleka Filipa Mrzygłoda.
Spotkanie zapowiadało się na bardzo ciekawe i wyrównane. Zawodnicy walczyli ostro o każdą piłką o czym świadczy duża ilość żółtych kartek. Dwóch zawodników zakończyło pojedynek przed czasem przez kontuzje.

Początek potyczki był bardzo równy, obie drużyny starały się wypracować sobie sytuację na objęcie prowadzenia. Po kwadransie z boiska musiał zejść Paweł Magryta, który po nieporozumieniu z kolegą drużyny wpadł na niego i doznał kontuzji. W 22. minucie efektownym strzałem z przewrotki próbował zaskoczyć bramkarza gościu Mateusz Arcimowicz. Pięć minut później urazu doznał Przemysław Janas. Gorzowianin musiał opuścić boisko. W 39. z wolnego uderzał Krzysztof Milewicz. Jego strzał poszybował w środek bramki, gdzie na posterunku stał Michał Młynarczyk. Tuż przed końcem połowy Stilon ciekawie rozegrał rzut wolny. Sebastian Żłobiński krótko odegrał do Arcimowicza, ten z pierwszej piłki do Dawida Kaniewskiego, który pomagał sobie ręką co zauważył sędzia. Do szatni piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron z rzutu wolnego uderzał Milewicz. Od straty bramki uchronił Stilon słupek. W 55. minucie na boisku pojawił się Filip Mrzygłód, który chwilę po zmianie zamienił strzał na bramkę. Goście zmienili obraz gry, broniąc korzystnego wyniku i stwarzając groźne kontry. W 69. minucie dobre podanie dostał Przemysław Kochan, jednak jego uderzenie techniczne bez trudu obronił Młynarczyk. Dziesięć minut przed końcem Po dośrodkowaniu Mieszka Trachimowicza dobrą okazję na wyrównanie miał Arcimowicz. Gorzowski napastnik uderzył piłkę głową minimalnie obok bramki. Tuż przed zakończeniem spotkania w polu karnym gości znalazł się Bartłomiej Hajdasz, który trafił w słupek. Doliczony czas nie przyniósł zmian rezultatu i zakończyło się zwycięstwem Meprozetu 1:0.

- Chłopiec staje się mężczyzną dopiero, kiedy go życie doświadczy. Pozostaje tylko pytanie jak długo będziemy musieli przechodzić przez takie mecze, żeby ta drużyna w końcu grała po męsku - powiedział po meczu Paweł Wójcik, trener Stilonu Gorzów.

- Po raz kolejny zwyciężyło doświadczenie, trzeba ponownie wyciągnąć konsekwencje. W środę kolejny mecz, trzeba grać dalej i wygrywać - skomentował po meczy Adam Więckowski, kapitan Stilonu.

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdują się wypowiedzi trenerów oraz zawodników. W zakładce Relacje można przeczytać zapis naszej relacji z meczu na żywo.

Stilon Gorzów - Meprozet Stare Kurowo 0:1 (0:0)

0:1 Filip Mrzygłód 56'

Radosław Siuba / dl

Multimedia

  • Paweł Wójcik (trener Stilonu Gorzów)

  • Zenon Burzawa (trener Meprozetu Stare Kurowo)

  • Arkadiusz Skórzyński (Meprozet Stare Kurowo)

  • Paweł Cierach (Stilon Gorzów)

  • Radosław Somrani (Stilon Gorzów)

  • Adam Więckowski (Stilon Gorzów)


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości