Sprawę szeroko opisał portal Lubuskie24.pl. Jak się okazało, 2 listopada do placówki pocztowej w Zielonej Górze przyszła starsza kobieta i poprosiła o wypłatę wszystkich pieniędzy z konta. Kasjerkę zdziwiła ta nagła prośba, bo kobieta gromadziła pieniądze na koncie od wielu lat, a poza tym była bardzo zdenerwowana. Po krótkiej rozmowie z seniorką pracownica Poczty Polskiej zorientowała się, że klientka może być nagabywana przez oszustów. Nie zastanawiając się ani chwili natychmiast powiadomiła policjantów.
Przybyli na miejsce policjanci natychmiast podjęli działania i bardzo szybko ustalili, że to oszuści zmanipulowali seniorkę, a ta myśląc, że przekazuje pieniądze Policji, chciała wpłacić je oszustom. Dosłownie w ostatniej chwili uratowała ją czujność pracownicy Poczty Polskiej.
Jak informuje portal Lubuskie24.pl, zielonogórscy policjanci wielokrotnie otrzymali zgłoszenia od pracowników o podejrzanych transakcjach i dzięki czujności bankowców oraz pocztowców, a także ich szybkiej reakcji, co najmniej kilkanaście osób nie straciło pieniędzy. Zdarzały się też przypadki, że przelewy były blokowane dosłownie w ostatniej chwili. Ostatnia taka skuteczna interwencja pracownic Poczty Polskiej miała miejsce kilka tygodni temu i dotyczyła tej samej placówki.