Pijany kierowca volkswagena „skasował” dwie latarnie

fot. archiwum

W piątkowy wieczór pijana kobieta za kierownicą mercedesa jechała pod prąd ul. Słowiańską i roztrzaskała auto o latarnię. Kobieta miała w swoim organizmie 2 promile. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule „Pijana kobieta jechała pod prąd Słowiańską. Roztrzaskała mercedesa o latarnię”.

Z kolei w sobotni poranek doszło do kolejnego wypadku z udziałem pijanego kierowcy. Tym razem o godz. 6.12 w sobotę 30 października dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym przy Al. 11 Listopada. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie.

- 38-letni kierowca volkswagena golfa jechał Al. 11 Listopada w stronę ul. Jancarza. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w pierwszą latarnię, a następnie w drugą latarnię. U mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu – komentuje Magdalena Ziętek z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Jak mówią świadkowie zdarzenia, mężczyzna był tak pijany, że nie był w stanie dmuchać w alkomat. - Poszkodowany mężczyzna został zabrany do szpitala. Zostanie mu pobrana krew do badań, aby sprawdzić ile alkoholu miał w organizmie oraz czy nie był pod działaniem środków odurzających – mówi Ziętek.