• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Czytelnik: Gorzów tonie w trawie i chwastach [zdjęcia]

30 maja 2021, 13:26
Temat koszenia trawników wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji wśród mieszkańców Gorzowa. Zwłaszcza, że urzędnicy zapowiedzieli ograniczenie koszeń na terenie miasta. Wiele osób już teraz skarży się na wysoką trawę i chwasty.

W ubiegłym tygodniu władze Gorzowa poinformowały o tym, że podjęły decyzję o ograniczeniu koszenia trawników. Ta informacja spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród części mieszkańców Gorzowa, którzy podkreślali, że miasto dobrze zrobiło, ponieważ trawa zatrzymuje wodę w glebie i rosnące w niej rośliny są schronieniem dla pszczół i innych owadów.

Jednak pojawiło się również wiele negatywnych komentarzy. Gorzowianie wskazywali, że przez zarośnięte trawniki będzie więcej komarów, jest to spory problem dla alergików oraz wysoka trawa będzie zasłaniała przejścia dla pieszych i ograniczy widoczność kierowców. - W ubiegłym roku wczesną wiosną jak ilość trawy była znikoma to "kosili" pod blokiem gołą ziemię. Teraz jak mamy chaszcze po pas to ograniczają koszenie, a kleszcze i inne paskudztwo ma gdzie buszować, bo pryskania też nie było. Trawniki wspólnot ogarnięte, a kawałek dalej dżungla – podkreślała pani Justyna.

Do portalu gorzowianin.com zwrócił się również czytelnik Jerzy, który narzeka na zarośnięte trawniki. - Gorzów to miasto wojewódzkie, a tonie w chwastach i nieskoszonej trawie. Tak wygląda tylko os. Górczyn i Manhattan. Trzeba coś z tym zrobić – podkreśla czytelnik Jerzy. 

Miasto z kolei podkreśla, że ograniczenie ilości koszeń było potrzebne. W mijającym tygodniu rozpoczęło się koszenie miejsc bezpośrednio przylegających do krawędzi jezdni czy chodników. - W szerokich pasach rozdziału dróg powyżej 5 m przyjęto plan 2-krotnego koszenia, z jednoczesnym wykaszaniem w dotychczasowej częstotliwości (4-6 razy w sezonie) pasów bezpośrednio przylegających do krawędzi jezdni czy chodników.  Wykaszanie pasów podyktowane jest względami bezpieczeństwa ruchu drogowego, między innymi poprawą widoczności w pasach drogowych. Natomiast ronda oraz wąskie pasy zieleni przyulicznej (szerokości do 5 m) proponuje się utrzymać z dotychczasową częstotliwością koszenia (4-5 razy) - tłumaczy Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Natomiast miejsca reprezentacyjne w centrum miasta będą koszone do 2-3 razy w roku. Dotyczy to również błoni przy ul. Fabrycznej, Wału Okrężnego i ścieżki rowerowej wzdłuż Warty. Ponadto zostaną pozostawione naturalnie wytworzone łąki kwietne, które powstały w parku 750-Lecia, parku Górczyńskim, parku Przy Szpitalu Psychiatrycznym, a także na błoniach za Filharmonią Gorzowską, błoniach nad Wartą czy terenach przy ul. Żelaznej. Te miejsca będą koszone maksymalnie dwa razy w roku. Natomiast strefy bezpośrednio położone przy placach zabaw, siłowniach, fontannach, ciągach komunikacyjnych będą wykaszane 4-5 razy w roku. 

Ponadto plan obejmuje utrzymanie zmniejszonej już w latach wcześniejszych, ilości koszeń na dużych skarpach przy ulicach - Podmiejskiej, Pomorskiej, Księdza Andrzejewskiego, Moniuszki, Bohaterów Warszawy, Olimpijskiej, przy alei Konstytucji 3-go Maja i 11-go Listopada (maksymalnie 2 koszenia), a miejscowo - po ocenie sytuacji pogodowej - zmniejszeniem nawet do jednego zabiegu, z jednoczesnym wykaszaniem w dotychczasowej częstotliwości (2-4 razy w sezonie) pasów bezpośrednio przylegających do krawędzi jezdni i chodników. 

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości