Chemioterapia i OIOM na światowym poziomie

foto: Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie

Pododdział Dziennej Chemioterapii to wygodna, duża sala z 32-stanowiskami do chemioterapii, pomieszczenie do kompletowania leków, gabinety lekarskie i zabiegowe oraz poczekalnia dla około 50 pacjentów. Jest przeznaczony dla chorych, którzy wymagają podania leków cytostatycznych, ale ich stan nie wymaga hospitalizacji i po ukończeniu podawania chemii – co zwykle trwa kilka godzin - pozwala im na powrót do domu.

Budowa nowego pawilonu rozpoczęła się w sierpniu ubiegłego roku. W ekspresowym tempie stanął nowy budynek, a koszt inwestycji zamknął się w kwocie 50 milionów złotych.

- Przeniesienie punktów podawania chemii pacjentom onkologicznym do nowej lokalizacji pozwoliło znacznie poprawić warunki ich leczenia – mówi Jerzy Ostrouch, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. - Do tej pory tzw. chemia była podawana pacjentom na terenie Oddziału Onkologii Klinicznej i Radioterapii, gdzie mieści się zaledwie 14 stanowisk. To zdecydowanie za mało, bo pacjentów wymagających takiej formy leczenia przybywa.

To jeszcze nie koniec dobrych wieści. Pacjenci, którzy będąc na chemioterapii, poddawani są wielogodzinnym zabiegom. Aby umilić im ten czas, przy każdym z fotel zamontowano konsole. Jest to autorski pomysł personelu szpitala.

- Każda z nich jest wyposażona w gniazdo słuchawkowe i kilka gniazd USB (do podłączenia i ładowania np. telefonu). Pacjenci mają do swojej dyspozycji także duże, płaskie telewizory, których zadaniem jest umilenie im czasu spędzanego w szpitalu - mówi Robert Surowiec, wiceprezes gorzowskiej lecznicy.

W tym samym pawilonie zlokalizowano nowy oddział Intensywnej Opieki Medycznej oraz Klinikę Hematologii Uniwersytetu Zielonogórskiego (z pododdziałami leczenia ostrych białaczek i przeszczepowym) wraz z Bankiem Komórek Macierzystych. OIOM, który jako pierwszy zagospodarował nowe pomieszczenia, został powiększony z 12 do 22 łóżek; zajmuje cały parter tego budynku.

- Oddanie do użytku nowego OIOM-u nie tylko poprawi się jakość leczenia najciężej chorych pacjentów i komfort pracy personelu, ale też spełnimy wymogi ministerialne ws. standardów postępowania medycznego w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii – dodaje prezes Jerzy Ostrouch.