• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Spóźniona faza play off

13 sierpnia 2011, 12:34
fot. Marcin Szarejko
Nie udało się w zeszłą niedzielę rozegrać pierwszego ćwierćfinałowego meczu Speedway Ekstraligi pomiędzy Unią Leszno i Caelum Stalą Gorzów. Drugie podejście do tego spotkania czeka nas w najbliższą niedzielę.

Już od pierwszych chwil po przyjeździe do Leszna pewne było, że niedzielne spotkanie jest zagrożone. Po opadach, które przeszły po południu nad miastem, tor nie nadawał się do jazdy. Działacze Unii robili jednak wszystko aby mecz mógł się odbyć. Optymistą był między innymi Łukasz Cyran. - Wygląda to lepiej niż podczas ostatniego naszego meczu w Lesznie. Myślę, że dziś pojedziemy - mówił w parkingu zawodnik. O 19:15 działacze klubu podjęli decyzję o wpuszczeniu na obiekt kibiców, a sędzia, pan Piotr Lis, nakazał zawodnikom szykowanie maszyn do zawodów.

Wtedy wydawało się, że wszystko jest na najlepszej drodze aby zawody mogły się odbyć. Na torze trwały intensywne prace. Gdy z naszej perspektywy nawierzchnia wyglądała coraz lepiej, spiker zawodów podał informację, że arbiter odwołał mecz. Z tą decyzją zgodziły się obie strony. - Nie mam żadnych zastrzeżeń do decyzji sędziego. Być może z zewnątrz tego nie widać, ale gdy my się przyjrzeliśmy to zauważyliśmy, że tor był zbyt niebezpieczny - powiedział chwilę po ogłoszeniu decyzji zawodnik Unii Leszno Jarosław Hampel.

Sporo zastrzeżeń do przygotowań do tego meczu miał trener Caelum Stali Gorzów Czesław Czernicki. - Gospodarze podjęli złe decyzje. Wystarczyło ściągnąć maź błotną. Zrobiono odwrotnie, talerzowanie całego toru sprawiło, że nawierzchnia nie przeschła i tor się zważył. Chcieliśmy dziś pojechać, bo zdajemy sobie sprawę jak jest ciężko z terminami - mówił w parku maszyn trener Czernicki.

Jako że do skutku nie doszedł także inny mecz ćwierćfinałowy pomiędzy ekipami z Wrocławia i Torunia, Speedway Ekstraliga podjęła decyzję, że mecze w Lesznie i Wrocławiu odbędą się w najbliższą niedzielę kosztem meczów rewanżowych. Co taka decyzja oznacza dla naszego zespołu? Między innymi to, że nasze służby medyczne mają tydzień czasu na przygotowanie do ścigania się Tomasza Golloba i Mateja Zagara, którzy ucierpieli w trakcie meczu z Rzeszowem. - Czas działa na naszą korzyść. Każdy kolejny dzień sprawia, że mój stan zdrowia jest coraz lepszy - poinformował nas kapitan Stali. Pytanie pojawia się jednak także przy składzie Unii Leszno. W kadrze leszczyńskiego teamu kilku zawodników także walczy o powrót na tor. Czy im się to uda? Dowiemy się zapewne dopiero w niedzielę.

Awizowane składy:

Unia Leszno:

9. Janusz Kołodziej
10. Edward Kennett
11. Troy Batchelor
12. Kamil Adamczewski
13. Jarosław Hampel
14. Paweł Urbański

Stal Gorzów:
1. Matej Zagar
2. Niels Kristian Iversen
3. Tomasz Gollob
4. Hans Andersen
5. Nicki Pedersen
6. Bartosz Zmarzlik

Początek niedzielnego spotkania na torze w Lesznie zaplanowano na godzinę 19. Z meczu przeprowadzimy oczywiście bezpośrednią relację do której link znajdziecie w zakładce Relacje.

Radosław Łogusz


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości