Już teraz większość zespołów ratownictwa funkcjonuje głównie w oparciu o samych ratowników, którzy nie są lekarzami. Nie oznacza to, ze w regionie nie ma karetki z lekarzem, ale ilość chętnych lekarzy do pracy w ZRM systematycznie maleje. Dlatego też w Gorzowie stworzono unikalny w skali kraju projekt. Na ten cel zarząd województwa przeznaczył blisko 1 mln zł.
- To będzie lekarz, który będzie wspierał i koordynował prace zespołów – nawet do 15, tylko w składzie ratowniczym. Są bowiem pewne uprawnienia przypisane lekarzowi, ale które może on scedować lub wydać decyzję. Aby to zrobić, lekarz potrzebuje informacji. Potrzebny jest obraz, zapis z urządzeń, pulsoksymetrii, EKG, poziomów wykładników krytycznych. Doszliśmy do wniosku, że możemy coś swojego zrobić. Lekarz będzie wspierał zespół ratownictwa. Ratownicy będą się czuli bezpiecznie – wyjaśnia Andrzej Szmit, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie.
System będzie obejmował między innymi budowę stanowiska Lekarza Koordynującego zespoły ratownictwa medycznego do wsparcia sześciu karetek oraz budowę systemu dla dziesięciu karetek pogotowia. Mają być to serwer systemu mobilnego z oprogramowaniem, systemy łączności bezprzewodowej między ratownikami oraz transmisji obrazu wideo z kamery ratownika i moduł łączności satelitarnej,
Wprowadzenie programu pozwoli na zminimalizowanie problemu kadry medycznej. Samodzielna Publiczna Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim będzie pierwszą jednostką zgłaszającą gotowość do wdrożenia tego programu. Dzięki zastosowaniu systemu mam poprawić się jakość świadczeń, ale również zwiększy się bezpieczeństwo ratowników i pacjentów.