Temat problemu z dzikami na terenie Gorzowa był wielokrotnie poruszany na portalu gorzowianin.com. Dziki żyją już nie tylko na obrzeżach miasta, ale na dobre zadomowiły się w parkach i na osiedlach. Widok stada dzików spacerującego pomiędzy autami na parkingu, wzdłuż bloków na os. Sady czy w parku przy ul. Walczaka i Górczyńskiej już nikogo nie szokuje, a zwierzęta sobie nic nie robią z obecności człowieka.
Inaczej jest, kiedy w pobliżu pojawia się osoba z psem, a zwłaszcza takim, który widząc dzika zaczyna szczekać. W przypadku, kiedy mamy do czynienia z lochą broniącą młodych, ta staje się agresywna i potrafi zaatakować. W ostatnim czasie doszło do dwóch przypadków, kiedy dzik zaatakował psa – york nie przeżył, natomiast amstaff został mocno poturbowany i skończyło się na kilku szwach.
Dlatego też przede wszystkim właściciele psów obawiają się o bezpieczeństwo podczas spacerów. - Jak ktoś w porę nie zauważy dzika i pies zacznie ujadać, to ten dzik może przecież zaatakować ze strachu. Zaskoczony dzik może poczuć się "osaczony " i zaatakować w samoobronie psa lub jego właściciela. Aż strach chodzić do parku – podkreśla czytelniczka Aneta. - Mieszkam przy ul. Walczaka koło szpitala psychiatrycznego, gdzie dziki biegają sobie swobodnie w biały dzień. Na spacerze miałam bliskie spotkanie z lochą i pięcioma młodymi dzikami. Zaskoczony dzik po prostu ruszył na mnie. Po tym spacerze zaczęłam się po prostu bać, a chciałabym zwyczajnie i spokojnie spacerować po parku z psem – opowiada czytelniczka Marta.
Mieszkańcy są rozżaleni całą sytuacją i mają pretensje do miasta, że nic nie robi w tej kwestii, a odstraszanie nie przynosi żadnych wymiernych efektów. Kiedy firma wynajęta odstrasza dziki za pomocą petard hukowych w jednym miejscu, te przenoszą się kawałek dalej i po jakiś czasie wracają, tam gdzie były wcześniej.
Według szacunków urzędników, na terenie miasta może żyć obecnie ponad 600 sztuk dzików. Wzrost liczebności dzików spowodowany jest łatwiejszym dostępem do pokarmu w mieście oraz tym, że zwierzęta mają liczniejsze moty. A dodatkowo liczebności populacji nie ograniczają już, tak jak dawnej, surowe zimy i duże opady śniegu.
- Jedyną możliwością rozwiązania tego problemu jest zwiększenie odstrzału redukcyjnego, który w obrębie miasta i tak jest bardzo utrudniony z uwagi na ścisłą zabudowę i dużą liczbę mieszkańców - przyznają urzędnicy.
Od początku roku do listopada na terenie miasta Gorzowa odstrzelono 110 sztuk dzików. Natomiast w całym 2019 roku zostało zabitych 125 dzików. Jak podkreśla Natalia Marcinkiewicz, dyrektor wydziału ochrony środowiska i rolnictwa Urzędu Miasta Gorzowa, odstrzał redukcyjny będzie prowadzony do końca 2020 roku oraz w całym 2021 roku.
Co istotne, nie miasto nie może zlecić odłowu dzików. W 2018 roku z uwagi na rozprzestrzenianie się wirusa ASF (Afrykański Pomór Świń), ministerstwo środowiska wprowadziło zakaz wywożenia dzików poza granice administracyjne miasta, na terenie którego dokonano odłowu.
Najpiękniejsze piosenki o Miłości! Wybitni Soliści, wspaniała Orkiestra!
25 marca 2023
kup bilet |
|
![]() |
Najpiękniejsze piosenki o Miłości! Wybitni Soliści, wspaniała Orkiestra!
25 marca 2023
kup bilet |
![]() |
GOLDEN HITS OF QUEEN
11 marca 2023
kup bilet |
![]() |
Czerwone Gitary 55-lecie - Platynowy koncert
5 marca 2023
kup bilet |