Porozumienie Rezydentów oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy postanowił zorganizować we wtorek 2 listopada akcję „Znicz dla pacjenta. Znicz dla medyka”, która upamiętni ofiary koronawirusa. - Zapalmy znicze dla pacjentów, którzy zmarli przez niewydolność systemu. Dla naszych kolegów i koleżanek medyków, którzy zginęli z przepracowania i braku środków ochrony osobistej. Dla systemu, który właśnie ostatecznie się zawalił – zapowiadali akcję organizatorzy.
W Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie do zapalania zniczy zachęcał Filip Wawrzyniak, jeden z lekarzy oddziału intensywnej terapii. Gorzowski lekarz podkreślał, aby białe znicze zapalić dla pracowników ochrony zdrowia, natomiast czerwone dla każdej ofiary koronawirusa i niewydolności systemu opieki zdrowotnej. Tym samym we wtorkowy wieczór przed głównym wejściem do gorzowskiego szpitala płonęło kilkadziesiąt zniczy – w większości białe.
- Od wielu lat personel medyczny domagał się zmian w ochronie zdrowia i sygnalizował, że system jest na skraju wydolności. Nadejście epidemii było wydarzeniem, które przesądziło o ostatecznym zawaleniu się systemu i dlatego 2 listopada wspominamy zmarłych pacjentów i pracowników, którzy nie musieli odejść. Nie zostaliśmy przygotowani do tej sytuacji przez ostatnie miesiące. Jesteśmy na skraju wyczerpania, a dodatkowo czujemy się oszukani przez rząd. Brakuje leków, brakuje środków ochrony osobistej, brakuje testów; nadal brakuje procedur, spójnego systemu zarządzania, przez co każdy podmiot musi radzić sobie sam. Jesteśmy jak żołnierze wysłani do walki na front, ale bez broni i amunicji! - opowiada Filip Wawrzyniak, lekarz z gorzowskiego szpitala.
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |