Wiadomości

Minął czas prosperity! Kolejne Tesco już otwarte!

31 lipca 2011, 03:52
Alina Żołądziejewska (fot. Bartosz Zakrzewski)
Kłodawa to najmniejsza miejscowość, w której sklep otworzyła sieć Tesco. Osoby, które od lat prowadzą swoje sklepiki zdają sobie sprawę, że czeka ich trudna walka o klienta.
Ryszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska w wywiadzie dla gazeta.pl stwierdził, że w ciągu trzech lat chce zwiększyć ilość sklepów do 600. Obecnie sieć posiada 370 placówek. Nie będą to hipermarkety, ale przede wszystkim małe sklepy. Jeden z nich powstał w podgorzowskiej Kłodawie. Ma powierzchnię 400 metrów kwadratowych i jest najprawdopodobniej najmniejszym sklepem sieci w Polsce. Jego otwarcie nastąpiło w ostatni czwartek.

- Nowy supermarket mieści się naprzeciwko mojego domu, więc ja to wszystko już odczuwałam od kilku miesięcy, jak sklep był budowany - mówi Alina Żołądziejewska, właścicielka sklepu Alina. - To, co nowe i dobre dla klientów nigdy mi nie przeszkadzało.

Pani Alina opowiada, że sama przed 12 laty planowała wybudowanie sklepu w miejscu, gdzie stoi teraz Tesco. Kupiła od gminy nawet dwudziestoarową działkę. Wtedy jednak gmina stawiała inne warunki, potem one się zmieniły, ale sytuacja finansowa i rodzinna pani Aliny także, więc planów nie udało się zrealizować.

- Żałuje, że to nie ja mam ten nowy sklep. Minął czas prosperity i trzeba będzie się z tym kłopotać. Sklep nie jest sensem mojego życia, ale źródłem utrzymania. Obawiam się, że nie będę miała za co wykształcić dziecka - przyznaje Żołądziejewska, która zdaje sobie sprawę, że nie ma co liczyć na wierność stałych klientów. - Dla ludzi najważniejsze jest gdzie korzystniej będą mogli kupić, a nie będą wierni osobie. Klient przede wszystkim szanuje swoje finanse. Ja to rozumiem i wiem, że oni będą patrzyli na swoją wygodę, a nie na moje odczucia. U mnie np. nie ma miejsca na wózki i wszystko trzeba nosić w ręku.

Alina Żołądziejewska od roku wiedziała, że w Kłodawie powstanie nowy sklep, więc przeszła szkolenia, które mają przygotować ją na konkurowanie z dużym sklepem. - Tu obok także jest sklep. Więc całe życie byłam obok ludzi, którzy także zarabiali i nic się takiego nie działo. Przeżywałam to już nie raz - dodaje. Sklep prowadzi 20 lat i zatrudnienia sześć osób.

Sebastian Górny

Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości