Dziennikarze portalu wzięli na „tapet” każdego z naszych zawodników. Wypisali plus i minusy zespołu. Zobaczcie, co z tego wyszło:
1. Krzysztof Kasprzak: Ubiegły sezon miał kiepski, ale dzięki swojej postawie w samej końcówce wyjeździł sobie pozostanie w Gorzowie. Jeśli tym razem znowu zawiedzie, to w Stali już mu nie zaufają.
2. Anders Thomsen: Teoretycznie najsłabsze ogniowo seniorskiej formacji. W tym roku powinien jednak zrobić postęp, bo akurat jego punkty będą bardzo potrzebne.
3. Niels Kristian Iversen: Taki trochę powrót syna marnotrawnego do Gorzowa. W poprzednim sezonie spadł z Apatorem do I ligi. Teraz w swoim dawnym klubie znowu ma błyszczeć. Czy jednak to mu się uda? Hmm…
4. Szymon Woźniak: Gdyby ustabilizował formę byłby bardzo pewnym punktem Stali. Jednak świetnie biegi przeplata znacznie słabszymi. Może być jednym z liderów drużyny.
5. Bartosz Zmarzlik: Mistrz świata w polskiej lidzie nie pozwala sobie na wpadki. Wychowanek Stali, kochany przez kibiców. Wybaczyliby mu nawet nieco słabszą jazdę, ale on praktycznie nie zawodzi.
6. Rafał Karczmarz: Długo zastanawiał się czy dalej jeździć czy rzucić żużel. Dziwny człowiek. To jego ostatni sezon jako juniora i jeśli nie zrobi postępów, to może rzeczywiście lepiej będzie dać sobie spokój.
7. Mateusz Bartkowiak: Ma zadatki na niezłego zawodnika. Jest jeszcze bardzo młody i wszystko przed nim. Ten sezon będzie kolejną lekcją dla juniora Stali.
8. Marcus Birkemose (rez.): Podobno nadzieja speedway’a w Danii. Będzie wypożyczony do II ligi, ale pewnie zobaczymy go również na torze w Gorzowie.
Plusy: Bartosz Zmarzlik. Mając takiego zawodnika w składzie można znacznie spokojniej podchodzić do kolejnych spotkań. Zmarzlik to pewny punkt zespołu.
Minusy: Cała reszta drużyny. Na papierze wyglądają solidnie, ale jeżdżą w kratkę. Sam Zmarzlik Stali nie pociągnie. Inni nie mogą zawodzić.
Cel: W poprzednim sezonie bili się w barażach o utrzymanie w elicie. Tym razem nikt nie wyobraża sobie takiego scenariusza. Chociaż o medalach też raczej nie powinni marzyć.
Typ spod ciemnej gwiazdy: Na to miano zasłużył Rafał Karczmarz. Młody człowiek, który chyba potrafi jeździć na żużlu powinien już wiedzieć, czego chce. A póki co zachowywał się jak primadonna.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |