Po kilku meczach ligowych przyszedł czas, aby koszykarki KSSSE AZS PWSZ rozegrały pierwsze spotkanie Euroligi. Przygodę z Pucharami rozpoczną we Francji.
Inauguracyjne spotkanie tego sezonu w Europejskich Pucharach akademiczki z Gorzowa rozegrają w Bourges, z drużyną aktualnego Mistrza Francji. Nie jest to pierwsze spotkanie AZS-u z podopiecznymi Pierre'a Vincenta. W zeszłym roku, w debiutanckim sezonie gorzowianek w Eurolidze, te dwie ekipy również spotkały się w fazie grupowej. Oba spotkania wygrywały gospodynie. - Zagraliśmy doskonały mecz u nas w defensywie. Powstrzymaliśmy zespół Pierre'a Vincenta słynącego z doskonałej defensywy na 39 punktów, to był rekord Euroligi jeśli chodzi o defence. Tam graliśmy bardzo nierówno. - wspomina ten dwumecz trener akademiczek, Dariusz Maciejewski.
W tym sezonie w Gorzowie głośno mówi się o awansie KSSSE AZS PWSZ do dalszej fazy rozgrywek Euroligi. To oznacza również, że niektóre mecze polskiej ligi mogę gorzowskim koszykarkom wychodzić nieco słabiej. - Euroliga będzie ponad ligę. Całą siłę będziemy koncentrować na Euroligę. Mogą nam się zdarzać słabsze mecze, oszczędzanie niektórych zawodniczek, po to, żeby w Eurolidze być maksymalnie skoncentrowanym. Ligę wygrywa się pod koniec sezonu. - uzasadnia szkoleniowiec AZS-u.
Pierwsze spotkanie w Eurolidze rozegramy na trudnym terenie we Francji, z aktualnym Mistrzem tego kraju, z drużyną, która nieustannie gra w Europejskich Pucharach. Obecnie w lidze drużyna Bourges rozegrała trzy spotkania i jak na razie z kompletem punktów jest liderem swojej ligi. - Jest to bardzo wyrównany, kompletny zespół. Dziesięć zawodniczek bardzo równych poziomem i umiejętnościami. - komentuje rywala trener Maciejewski.
Mecz w Bourges rozpocznie się w środę o godzinie 20. Pełna relacja z tego spotkania na naszym portalu, link znajduje się w zakładce Relacje. Ponadto w zakładce Multimedia znajdziecie przedmeczową wypowiedź trenera Dariusza Maciejewskiego. Dawid Lis