Wiadomości

Walki w naszych meczach nie zabraknie - rozmowa z Michałem Stępniem

25 października 2010, 21:42
Po pierwszych ligowych kolejkach GTPS nie zawodzi oczekiwań swoich kibiców. O PlusLigowych planach, organizacji oraz popularności siatkówki w Gorzowie opowiada środkowy Michał Stępień.

Magdalena Gajek: W tym roku głośno mówi się o planowanej walce GTPS-u o awans. Myślisz, że drużyna jest na to gotowa?

Michał Stępień
: Pod względem fizycznym i mentalnym jesteśmy przygotowani. Czujemy, że możemy wygrywać. Nie możemy jednak zakładać, że ekstraklasę mamy w kieszeni. W każdym sezonie jest kilka drużyn, które stawiają sobie taki sam cel i wszyscy chcą grać w elicie. Mogę jednak obiecać, walki w naszych meczach nie zabraknie.

Klub jest przygotowany organizacyjne i finansowo na awans?

- Nie znam dokładnie budżetu klubu na ten sezon. Pewne jest, że jeżeli uda nam się awansować, czego wszyscy sobie bardzo życzymy, zarząd musiałby parokrotnie zwiększyć klubową kasę. Jeżeli chodzi o organizację powiem trochę przekornie. Mam nadzieje, że jeśli GTPS wywalczy awans to organizacja się zmieni.

To twój trzeci sezon w gorzowskim zespole. Przez ten czas zauważyłeś, że klub staje się coraz bardziej profesjonalny?

- W Gorzowie, jak chyba w każdym klubie, są zmiany. Od kiedy gram w tej drużynie trenowałem z dwoma szkoleniowcami Sławomirem Gerymskim oraz obecnie z Andrzejem Stanulewiczem. Zmienił się masażysta i kierownik drużyny, mamy również odnowioną hale i inną siłownie, ale nie tylko te czynniki wpływają na profesjonalizm klubu.

Dlaczego zdecydowałeś się nadal reprezentować barwy GTPS-u?

- Przed sezonem rozmawiałem z trenerem i wiedziałem że trzon zespołu się nie zmieni. Rzeczywiście dołączyło do nas mało nowych zawodników. Dobrze się czujemy w takim składzie i tworzymy ciekawy kolektyw.

Siatkówka nie jest w Gorzowie jedyną dyscypliną sportu na przyzwoitym poziomie. Co decyduje o tym, że cały czas macie swoich fanów?

- Siatkówka w Gorzowie jest od zawsze. Stilon zdobywał medale w mistrzostwach Polski i wychował kilku znanych siatkarzy. Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem popularności siatkówki w kraju gorzowska hala powinna wypełniać się po brzegi, a tak niestety nie jest. Najprawdopodobniej zawodzi w GTPS-ie marketing. Mecze koszykarek czy żużlowców są nagłaśniane we wszystkich mediach w Gorzowie. Natomiast z siatkówką jest inaczej, a szkoda, bo tak dobrego startu w lidze GTPS nie miał dawno.

Magdalena Gajek


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości