Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 4 września przed godz. 15 na gorzowskiej Słowiance. 54-letni mężczyzna pływał basenie sportowym i w pewnym momencie zniknął pod wodą. Ratowników o tym, że ktoś znajduje się od dłuższego czasu pod wodą zaalarmowała osoba postronna przebywająca na basenie. Według relacji bliskich miała to być kobieta, która miała podejść do ratownika i zapytać się "czy ten pan coś trenuje, bo długo się nie wynurza". Wówczas dopiero ratownicy mieli zareagować, wyciągnąć mężczyznę spod wody oraz przystąpić do reanimacji.
Niestety reanimacja trwająca kilkadziesiąt minut nie przyniosła skutku, 54-letniego mężczyzny nie udało się uratować, a lekarz stwierdził zgon. Prokuratura Rejonowa w Gorzowie prowadzi w tej sprawie postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Póki co, postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś.
Jednak pełnomocnik rodziny 54-latka prosi o pomoc w dotarciu do świadków tragedii na basenie, a dokładnie do osoby, prawdopodobnie kobiety, która miała zawiadomić ratowników, o tym, że od dłuższego czasu pod wodą przebywa mężczyzna.
- W sprawie toczy się postępowanie prokuratorskie. Pojawiają się informacje, że to nie ratownicy zauważyli na dnie basenu ciało mężczyzny, a osoba trzecia która dopiero o tym fakcie miała poinformować ratowników. Niestety nie zostały ustalone personalia tej osoby, a jej zeznania mogłyby z pewnością pomóc w ustaleniu faktycznego przebiegu zdarzenia. Dlatego też apeluję, aby ta osoba zgłosiła się bezpośrednio do mojej kancelarii, ponieważ jej zeznania są naprawdę bardzo ważne – podkreśla Kamil Kamiński, pełnomocnik rodziny zmarłego 54-latka.
Świadek tej tragedii na basenie Słowianki może kontaktować się bezpośrednio z kancelarią Kamiński pod numerem telefonu 606 220 217. Pomóc ma również nagranie z monitoringu, które zostało zabezpieczone i będzie analizowane przez prokuraturę.
- Sekcja zwłok, która odbyła się w piątek 6 września wykazała, że przyczyną tragedii był stan zdrowia mężczyzny i problemy z sercem. Biegły stwierdził znaki świadczące o tym, że 54-latek miał już wcześniej problemy z sercem. Nie wykluczone, że mężczyzna mógł dostać zawału serca. Jednak zostaną wykonane dodatkowe jeszcze badania, aby potwierdzić bezpośrednią przyczynę śmierci – mówi prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |