• Dziś 17°/8°
  • Jutro 10°/4°
Wiadomości

Badają i kolczykują stado krów z Ciecierzyc [film i zdjęcia]

27 sierpnia 2019, 16:13, ak
We wtorek z samego rana rozpoczęło się zaganianie stada krów z Ciecierzyc do specjalnej zagrody, a następnie badanie i kolczykowanie zwierząt. Osoby, które od trzech miesięcy walczą o życie stada krów mają nadzieję, że cała akcja będzie miała swój szczęśliwy finał.

O stadzie 180 krów z Ciecierzyc koło Gorzowa dowiedziała się cała Polska, kiedy na początku maja pojawiła się informacja, że zwierzęta mają zostać zabite. Ministerstwo rolnictwa na wniosek wojewody lubuskiego przeznaczyło na ten cel 350 tys. zł. Decyzja o zabiciu stada krów została wydana przez powiatowego lekarza weterynarii, ponieważ krowy od lat biegały wolno po łąkach, a do tego nie były przebadane oraz zakolczykowane.

W walkę o uratowanie zwierząt włączyła się grupa ludzi dobrej woli, którzy od 94 dni pilnują stada krów na łące. O ich walce o życie krów pisaliśmy na portalu gorzowianin.com wielokrotnie. W międzyczasie stado krów przejęło Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry, któremu udało się w końcu otrzymać numer stada od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Natomiast w tym tygodniu nastąpił przełom w sprawie stada. W poniedziałek 26 sierpnia po południu została zbudowana specjalna zagroda na terenie łąki, gdzie wypasały się krowy, natomiast we wtorek 27 sierpnia rozpoczęło się badanie i kolczykowanie krów.

- Zagroda jest podzielona na dwie części, które są od siebie oddzielone specjalnym tunelem. W jednej części znajdują się krowy czekające na badanie i kolczykowanie, następnie specjalnym tunelem przechodzą do drugiej części zagrody. W tym tunelu jest pobierana od nich krew i są kolczykowane. Mamy nadzieję, że wszystkie krowy uda nam się przebadać jeszcze dzisiaj – mówi Izabela Kwiatkowska z Biura Ochrony Zwierząt, które jest obecnie właścicielem stada.

Wyniki badań powinny być znane w piątek 30 sierpnia. Wówczas krowy będą już gotowe do transportu do Czarnocina. Jednak BOZ podkreśla, że jest problem z rolnikiem, który stwierdził, że stracił do nich zaufanie i nie wiadomo czy przyjmie krowy zgodnie z umową. Jedna społecznicy mają nadzieję, że uda się w końcu dojść do porozumienia i krowy jeszcze w tym tygodniu zostaną zabrane z łąki.


Podziel się

Komentarze


Imprezy


Pozostałe wiadomości