Na rewanżowe derby poczekamy nieco dłużej (fot. Marcin Szarejko)
Wczoraj pisaliśmy o liście jaki do zielonogórskiego klubu wysłał prezes Stali Władysław Komarnicki. Okazuje się że Falubaz jest gotów na zmianę terminu, ale pod jednym warunkiem.
Chodzi o to, że gorzowski klub musi załatwić sprawę przełożenia spotkania z TVP, która posiada prawa do transmisji spotkań Speedway Ekstraligi. Czasu na to zbyt wiele nie ma, bo jak poinformował klub z Zielonej Góry do jutra musi znać odpowiedź. - Wysłaliśmy odpowiedź, że przychylamy się do propozycji pana Władysława i czekamy teraz aż spełni wszystkie wymogi związane z procedurą i regulaminem. Jest kilka wymogów, które trzeba spełnić, m.in. związanych z telewizją. Do jutra musimy mieć odpowiedź. Chcemy wykazać się dobrą wolą i pokazać z dobrej strony, że przychylamy się do takich rozwiązań wbrew opiniom, które krążą. Przychylamy się również do propozycji Prezydenta Janusza Kubickiego, który sam z Władysławem Komarnickim apelował do nas, abyśmy przełożyli spotkanie i ta trybuna być może będzie otwarta. Jeżeli tak, to chcemy to zrobić. Musi się to jednak odbyć sprawnie i odpowiedź musi dotrzeć do nas do dnia jutrzejszego - powiedział na antenie Radia Zielona Góra prezes Robert Dowhan.
- My wyszliśmy z założenia, że skoro Falubaz ma problem to podaliśmy pomocną dłoń. Chcieliśmy, aby derby mogły się odbyć w normalnych warunkach. Ja liczę na to, że zielonogórzanie wezmą pod uwagę naszą prośbę - stwierdził prezes Komarnicki.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie wypowiedź prezesa Stali Władysława Komarnickiego.