W obliczu porażek i problemów finansowych można mówić o katastrofie w międzyrzeckim klubie. Orzeł przegrał 1:3 z Pekpolem i o ile sytuacja w tabeli nie wygląda jeszcze tragiczne, to drużyna jest w kompletnej rozsypce.
- Na boisku widać, że Orzeł gra bez stresu, bo zawodnicy tak naprawdę nie wiedzą, czy jutro ich klub nadal będzie istniał. Międzyrzeczanie dobrze zagrali pierwszego seta. Mocną zagrywką od siatki odrzucił nas Jakub Kaźmierski, dobre zawody rozegrał również Łukasz Karpiewski. Później my uspokoiliśmy przyjęcie, graliśmy przez środek siatki. Orzeł popełniał dużo prostych błędów – podsumował mecz Tomasz Walendzik, rozgrywający Pekpolu Ostrołęka.
Tylko pierwsza partia padła łupem podopiecznych Janusza Malinowskiego. W każdej kolejnej lepsi byli gospodarze, którzy nie dali międzyrzeczanom cienia szansy na zwycięstwo. Lubuska ekipa zajmuje obecnie dziesiątą pozycję z liczbą czterech punktów. Z uwagi na pustą kasę klubową trudno obecnie rokować, co stanie się dalej z klubem.
Pekpol Ostrołęka – Orzeł Międzyrzecz 3:1 (19:25, 25:18, 25:22, 25:17)
Orzeł: Kaźmierski, Kwaśniak, Matusiak, Świerżewski, Karpiewski, Jakubczak, Nakonieczny (libero) oraz Szulikowski, Paniączyk, Szabelski
Magdalena Gajek
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |