Wiadomości

Milion złotych za życie Kornelki [film]

12 grudnia 2018, 10:37, red
fot. www.siepomaga.pl/dla-kornelki
Mała mieszkanka Gorzowa, 5-letnia Kornelia cierpi na neuroblastomę, czyli jeden z najgroźniejszych nowotworów. Rodzina dziewczynki apeluje o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie 5-latki. A potrzebny jest aż 1 milion złotych na immunoterapię, która może sprawić, że nowotwór nigdy nie powróci.
- Jest mi niesamowicie ciężko stanąć z tym oko w oko i powiedzieć o tym całemu światu. Moja córeczka umiera, traci włosy, traci siły i szanse. To wszystko dzieje się niemal na moich rękach… Są chwile, w których nie wiem już, która z nas pierwsza się podda – opisuje chorobę swojej 5-letniej córki Kornelki jej mama Joanna.

5-letnia Kornelia Bielawska zmaga się z ciężką chorobą. Dziewczynka cierpi na neuroblastomę, czyli jeden z najgroźniejszych nowotworów. Jak opowiada mama Kornelii seria pozornie niegroźnych infekcji okazała się być początkiem choroby nowotworowej.

- Kornelka była okazem zdrowia, nigdy wcześniej nie brała nawet antybiotyku. W lutym zeszłego roku przyszła seria, jedno zapalenie ucha po drugim, zmęczenie i kolejne wizyty u pediatry, na koniec zapalenie oskrzeli. Organizm Kornelki już wtedy walczył o przeżycie. Poszłyśmy na morfologię. Wyszła hemoglobina i płytki poniżej normy, ale zostało to zakwalifikowane jako anemia. Dostaliśmy jedną buteleczkę żelaza, potem drugą i znowu była kontrolna morfologia. Oprócz tych przeziębień nie było żadnych objawów. Jeszcze lekarka nas uspokajała, że to taki wyjątkowy sezon, że wszyscy mają infekcje. Po czasie dopiero skojarzyłam, że objawem choroby mogła być nadpotliwość. W nocy musiałam jej zmieniać piżamkę, bo bardzo się pociła, była cała mokra. Ale nigdy nie przypuszczałam, że to może być objaw raka! Po drugiej, kontrolnej morfologii wszystkie nadzieje przepadły. Pojechaliśmy tylko na chwilę, by pokazać lekarzowi wyniki. Tego samego dnia wieczorem Kornelka leżała już na oddziale hematologii. Wenflony, kłucie, płacz i strach. Płakałam razem z nią – opowiada pani Joanna.

Lekarze wykryli guz na prawym nadnerczu. Nie był duży, ale wyrządził ogromne spustoszenie – przerzuty do szpiku, kości, węzłów chłonnych, jamy brzusznej. Guz został wycięty, ale potem zaczęły się kolejne cykle chemii, bo w szpiku znaleziono jeszcze jakieś aktywne komórki nowotworowe. Dziewczynka jest obecnie po kilku chemioterapiach, ale musi kontynuować leczenie.

Kornelia ma szansę żyć, jak inne dzieci, jednak ostatni etap leczenia jest w Polsce nierefundowany. Dlatego też potrzebny jest 1 mln zł na immunoterapię, która może sprawić, że nowotwór nigdy nie powróci i zwiększa szansę Kornelki na przeżycie aż o 30 procent.

Zbiórka na uratowanie życie 5-letniej Kornelii prowadzona jest na stronie SiePomaga.pl dla Kornelki. Więcej TUTAJ. Dotychczas udało się zebrać ponad 75 tysięcy, zatem brakuje jeszcze aż 886 tysięcy złotych na uratowanie życia Kornelki.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości