Gorzowianki rozpoczęły od mocnego uderzenia. Przy stanie 6:2, trener Wisły poprosił o przerwę. Po kilku chwilach zawodniczki z Krakowa wyrównały wynik, a po kolejnych, objęły prowadzenie.
Gorzowianki jednak nie odpuszczały i w ostatniej kwarcie zerwały się do walki. Podopiecznym trenera Dariusza Maciejewskiego nie starczyło jednak sił i czasu. Krakowianki wypracowały w pierwszej ogromną przewagę. Pozostało im tylko kontrolować wynik.
- Ten mecz pokazał jak silna jest polska liga. Zagraliśmy momentami bardzo słabo, optymalny skład znaleźliśmy, dopiero gdy tak naprawdę było już po meczu – mówił tuż po meczu trener Dariusz Maciejewski. - Zabrakło naszych liderek w tych trudnych momentach. Zagraliśmy tak naprawdę półtorej kwarty – dodał szkoleniowiec drużyny gorzowskiej.
- Zaczęliśmy dobrze, jednak z czasem nasza gra wyglądała coraz gorzej. Chciałabym podziękować swoim koleżankom z zespołu, że mimo wysokiej różnicy punktowej w 3 kwarcie, nie poddaliśmy się i walczyliśmy do końca. Zabrakło czasu na powrót – podsumowała niedzielne spotkanie Annamaria Prezelj.
Zadowolenia z wygranego meczu nie krył za to trener Wisły CanPack Kraków Krzysztof Szewczyk. - Wiedzieliśmy, że musieliśmy zagrać bardzo dobrze w obronie, żeby wygrać, co udało nam się realizować przez 3 kwarty. Mamy przed sobą trudny kalendarz, będzie my dalej walczyć – mówił.
InvestInTheWest ENEA Gorzów Wlkp. – Wisła CanPack Kraków 64:75 (17:16, 10:27, 19:21, 18:11)
InvestInTheWest ENEA: Dźwigalska 2, Zoll-Norman 5, Rytsikowa 2, Atkins 20, Prezelj 9, Fikiel 2, Juskaite 5, Papova 4, Stelmach 5, Linskens 10.
Wisła CanPack: Russell 13, Canada 13, Rodríguez 17, Oroszová 0, Ziętara 2, Żurowska-Cegielska 4, Conde 12, Mujović 0, Araújo 14.
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |