Gorzów wciąż czeka na nowoczesny monitoring

fot. archiwum

Jeden z mieszkańców Gorzowa zapytał się urzędników na jakim etapie jest obecnie projekt monitoringu miejskiego w mieście. Magistrat odpowiedział, że monitoring jest obecnie w fazie opracowywania dokumentacji projektowo-kosztorysowej.

Odpowiedź urzędników jest zaskakująca, ponieważ przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej dynamicznej informacji pasażerskiej i monitoringu komunikacji miejskiej został rozstrzygnięty w marcu 2017 roku, a firma Pulsar z Gdyni za kwotę 205 tys. zł miała przygotować dokumentację w ciągu 22 tygodni od podpisania umowy – tak wynikało z Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Sama umowa z firmą została zawarta również w marcu.

To oznaczało, że dokumentacja projektowo-kosztorysowa powinna być gotowa najpóźniej we wrześniu 2017 roku. Jednak jak wynika z informacji przekazanej przez urzędników, dokumentu nadal nie ma. Co ciekawe, daty uruchomienia nowych kamer oraz systemu informacji pasażerskiej ciągle się zmieniają. Dlaczego tak się dzieje? Czekamy na odpowiedź z Urzędu Miasta Gorzowa.

Według projektu, w pierwszym etapie rozbudowy w Gorzowie pojawi się 14 kamer. Zostaną one rozmieszczone w następujących lokalizacjach: skrzyżowanie Fabrycznej z Wawrzyniaka, Kwiatowej ze Śląską, Sikorskiego z Kosynierów Gdyńskich, Estkowskiego z Orląt Lwowskich, Fredry z Wyczółkowskiego, Szarych Szeregów z Okulickiego, Piłsudskiego z Walczaka, Jagiełły z Dąbrowskiego, dworzec PKP, Al. 11 Listopada 113, pętla na Wieprzycach, pętla Piaski, rondo Myśliborskie, rondo Górczyńskie, ul. Fieldorfa-Nila.

- Lokalizacja nowych kamer monitoringu miejskiego w ramach jego rozbudowy wynika z aktualnych map zagrożeń tworzonych przez policję, z którą każdy punkt został omówiony i zaakceptowany – podkreślają urzędnicy.