Huczne pożegnanie, malowanie pojazdów, ostatni wieczorny, wręcz nostalgiczny przejazd Helmutami. Jak to się ma do rzeczywistości? Z pomocą przychodzi nam Biuletyn Informacji Publicznej i odpowiedzi na interpelacje radnych, czyli cała prawda pozbawiona PR-owskich zagrywek. - Do kasacji idzie jedynie sześć wozów - 261-266. Pozostałe do modernizacji – pisał na portalu społecznościowym radny Gorzowa Grzegorz Musiałowicz. W podobnym tonie, w odpowiedzi na interpelacje wypowiadał się wiceprezydent Gorzowa – Artur Radziński. - Po zakończeniu inwestycji związanych z remontami aktualnych tras tramwajowych i budowie nowej linii do ul. Szarych Szeregów, będą w dalszym ciągu eksploatowane tramwaje GZGTW/GEGTW. Planuje się z aktualnego stanu 19 tramwajów pozostawić do dalszej eksploatacji 13 wozów – pisał w sierpniu 2017 roku wiceprezydent miasta.
Nie jest tajemnicą, że obecną sieć tramwajową w naszym mieście obsługiwać musi 14 pojazdów. Tyle też jest zamówionych w bydgoskiej Pesie. Tajemnicą nie jest też to, że Pesa płaci wielomilionowe kary za opóźnienia w dostawie pojazdów w wielu miastach w Polsce. Czy w Gorzowie będzie podobnie? Nie to jest jednak największym problemem. Roman Maksymiak, prezes gorzowskiego MZK podczas spotkania z dziennikarzami na początku września mówił, że mogą się zdarzyć sytuacje, że któryś z pojazdów będzie miał kolizję, bądź awarię i na trasy wyruszą stare tramwaje. Wiemy, że Gorzów nie pozbędzie się wszystkich Helmutów. Sześć z nich przejdzie mały lifting. - Spróbujemy je reaktywować, ale tak, żeby nie ponosić zbyt dużych kosztów. Część z tych wozów będzie odświeżona, w części wymienione będą siedzenia, szyby i podłogi – mówił prezes MZK. Niemieckie Helmuty, z którymi już się pożegnaliśmy, będą nas mogły wozić jedynie na linii numer 2, czyli od Piasków na Wieprzyce oraz linii nr 5 Piaski – Dworzec PKP. Tam tylko pozostaną dotychczasowe pętle tramwajowe.
Pewne jest też, że gdy w Gorzowie pojawi się nowa linia tramwajowa, przez Piłsudskiego i Górczyńskiej, to 14 nowych pojazdów nie wystarczy. Miasto zagwarantowało sobie co prawda w umowie możliwość dokupienia dodatkowych sześciu pojazdów, ale sam prezes MZK podchodzi do tego ostrożnie. - W perspektywie czasu, jeżeli nam się nie uda kupić tych sześciu tramwajów, to będzie problem – mówi Maksymiak. Problem będzie taki, że do łask powrócą Helmuty.
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |