- Wynik to sprawa drugorzędna, aczkolwiek zawsze fajnie rozpocząć gry przed sezonem od zwycięstwa – mówił tuż po meczu szkoleniowiec gorzowskiej drużyny. Polkowice przyjechały do Gorzowa w bardzo okrojonym składzie, bez pięciu zawodniczek. - Cztery z nich to koszykarki z WNBA, więc one zrobią kolosalną różnicę w grze tego zespołu.
Zagraliśmy bardzo dobre fragmenty. Przyjemnie się patrzyło na te dziewczyny – zespołowo i indywidualnie. Widać, że mają potencjał. W drużynie gorzowskiej brakuje tylko środkowej Carolyn Swords, która to właśnie zakończyła sezon w WNBA ze swoją drużyną Seattle Storm.
- Jestem pełen optymizmu po tym meczu, oby tak było dalej, bo daje to dużą nadzieję na zbliżający się sezon. Teraz musimy wykorzystywać maksymalnie czas, który mamy na treningach i sparingach, wiedzieć co chcemy zrobić i co chcemy zagrać, bo tego czasu do rozpoczęcia sezonu jest bardzo mało. Czekamy na przyjazd Caroline i wówczas będziemy mogli potrenować już w komplecie przed pierwszym meczem w Ostrowie – dodaje trener Maciejewski.
AZS AJP Gorzów – CCC Polkowice 84:78 (22:25, 25:21, 26:15, 11:17)
AZS AJP Gorzów: Rytiskava 5, Prezlj 21, Francis 8, Pawlak 5, Jaworska 8, Szajtauer 10, Misiek 12, Stelmach 3, Spenser 12.
CCC Polkowice: Stankiewicz 3, Babkina 19, Gala 7, Sandrić-Misura 12, Leciejewska 10, Spanou 21, Idziorek 3, Jagodzińska 3.
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |