Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na naszym facebookowym profilu oraz na maila kontakt@gorzowianin.com od czytelników.
Do wypadku doszło w piątek 9 czerwca około godz. 16 przy Al. 11 Listopada. Kierowca citroena C5 musiał pędzić z ogromną prędkością, ponieważ auto po tym jak wypadło z drogi dosłownie roztrzaskało się o betonowy mur.
Jak podkreśla Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiego wydziału ruchu drogowego – policjanci, którzy przyjechali na miejsce, widząc wrak samochodu, myśleli że kierowca nie żyje. Ku ich zdumieniu ze zmiażdżonego auto wysiadł 22-letni kierowca, któremu nic się nie stało.
Mężczyzna kierujący citroenem przekonywał, że nic mu się nie stało dzięki poduszkom powietrznym i nie potrzebuje pomocy medycznej. Policjanci ukarali 20-latka mandatem w wysokości 500 zł oraz 6 punktami karnymi.
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |