Ulewa w Gorzowie rozpoczęła się około godz. 19 we wtorek 6 czerwca. Wystarczyło kilkadziesiąt minut intensywnego deszczu i mieliśmy powtórkę sprzed tygodnia.
W ciągu niecałej godziny strażacy z Gorzowa oraz z ościennych jednostek OSP wyjeżdżali do blisko 60 interwencji. Były to głównie zalane ulice, piwnice, urzędy oraz sklepy.
Ponownie pod wodą znalazło się skrzyżowanie ul. Borowskiego i Dąbrowskiego, Warszawska, Roosevelta, Jagiełły, Mieszka I, Aleja 11 Listopada, Wyszyńskiego oraz wiele innych ulic w praktycznie całym mieście. W niektórych miejscach zaczęło nawet wysadzać studzienki, które nie były w stanie odprowadzać nadmiernej ilości wody.
Jeżeli chodzi o ul. Borowskiego i Dąbrowskiego - to zalane skrzyżowanie oraz samochody, które po prostu zgasły na środku wielkiego jeziora, jakie utworzyły się na środku, nikogo już nie dziwi.
- To jest tutaj już standard i żadna nowość. Widząc, jak zgasł samochód tej pani na środku skrzyżowania postanowiliśmy pomóc – mówią panowie pchający opla astrę, który utknął na środku ulicy.
Natomiast do najpoważniejszego zdarzenia doszło przy ul. Dąbrowskiego. Tam zarwany balkon spadł na auto.
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |