Gorzów: W piwnicach wybiła kanalizacja. Wszystko zostało zalane ściekami

fot. Klub Przyjaciół Osiedla Staszica

Staszica, który opisał sytuację do której doszło w blokach przy ul. Wyczółkowskiego 26-27 na os. Staszica w Gorzowie. - Piwnice w wieżowcu przy ul. Wyczółkowskiego są zalewane po każdym deszczu. Temat wałkowany od blisko 20 lat. Być może „zatkana” jest kanalizacja deszczowa. Zarządca ignoruje, nie widzi, nie reaguje. Obok jest skrzynka elektryczna – pisze na swoim profilu Klub Przyjaciół Osiedla Staszica.

Po ostatniej ulewie do której doszło w poniedziałek 30 stycznia, w piwnicach wybiła kanalizacja i wszystko zostało zalane fekaliami. - To szambo śmierdzi od 3 dni, wszystkie piwnice zostały zalane, pod woda pływały fekalia. Współczuje pani dozorczyni, której zlecili sprzątanie tego syfu. Ten temat nadaje się szerzej do mediów, sanepidu bo grozi to zatruciem - podkreśla Rafał. - Zalana powierzchnia to nie jest woda deszczowa tylko szambo, smród okropny. Fakt spółdzielnia wie, jak podnosić czynsz, ale żeby rozwiązać problem to ich nie ma - pisze z kolei Przemek. - Fakt to co wybiło to szambo... Smród straszny. Po telefonie do spółdzielni usłyszałam, że śmiało można zgłaszać o odszkodowanie do PWiK - przyznaje Paulina.

Zwróciliśmy się w tej sprawie z prośbą o komentarz do Spółdzielni Mieszkaniowej „Staszica” pod którą podlegają bloki przy ul. Wyczółkowskiego 26-27. Jak przyznaje SM „Staszica”, sprawa jest im znana i podjęli już w tej kwestii interwencję.

- Na miejscu pojawili się pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gorzowie, którzy wypompowali ścieki z piwnicy, natomiast pracownicy spółdzielni posprzątali piwnicę. Powodem zalania piwnicy był zator w kanalizacji ściekowej znajdującej się w ul. Wyczółkowskiego, przez co ścieki spłynęły do budynku. Problem pojawia się wtedy, kiedy dochodzi o intensywnych opadów deszczu i sieć kanalizacji nie wyrabia oraz dochodzi do zatorów. Wtedy wszystko spływa do piwnic budynków, które są niżej położone. Dlatego też wystąpiliśmy z wnioskiem do PWiK o zainstalowanie specjalnej klapy, która zamknie rurę kanalizacji, kiedy poziomy ścieków zostaną przekroczone, tak aby wszystko nie wybijało w piwnicach naszych budynków – komentuje Marek Puchalski, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Staszica”.