Pogotowie ratunkowe czeka paraliż? Wciąż nie ma porozumienia w sprawie podwyżek dla ratowników medycznych

fot. Lubuskie Porozumienie Ratowników Medycznych

W połowie sierpnia ratownicy medyczni z Gorzowa, którzy są zatrudnieni na kontraktach złożyli wypowiedzenia w Samodzielnej Publicznej Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie o czym portal gorzowianin.com informował w artykule "Od 1 października Gorzów zostanie bez ratowników medycznych? Masowe wypowiedzenia w stacji pogotowia". Ratownicy medyczni chcą podwyżki stawki, która obecnie wynosi 31 zł brutto za godzinę pracy.

Wypowiedzenia złożyło 100% pracowników kontraktowych, czyli 41 osób pracujących w gorzowskim pogotowiu. To oznacza, że ich umowa ze stacją pogotowia wygaśnie 30 września 2021 roku. A tym samym od 1 października nie będzie obsady dla karetek i pogotowie ratunkowe w Gorzowie może nie wyjechać do pacjenta.

Na początku września odbyło się spotkanie z ratownikami medycznymi z wojewodą lubuskim, jednak nie udało się dojść do porozumienia. Kolejne spotkanie miało odbyć w poniedziałek 13 września, ale zostało odwołane. - Miało się odbyć spotkanie członków Lubuskiego Porozumienia Ratowników Medycznych z wojewodą lubuskim i dysponentami. Spotkanie jednak się nie odbyło. Zostało odwołane na kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem, z powodu mającego się odbyć nazajutrz spotkania strony rządowej z przedstawicielami pracodawców i przedstawicieli Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych. Pojawiające się informacje o rychłym zażegnaniu sporu w województwie lubuskim są nieprawdziwe – podkreśla Lubuskie Porozumienie Ratowników Medycznych.

Nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejne spotkanie. - W tym tygodniu pan wojewoda Władysław Dajczak jest w Warszawie. Zatem spotkanie z ratownikami medycznymi odbędzie się w najbliższym możliwym czasie – komentuje Karol Zieleński, dyrektor biura wojewody lubuskiego. 

Z kolei ratownicy medyczni opublikowali we wtorek 14 września zdjęcie z podjazdu dla karetek Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gorzowie. Widać na nim, jak pięć karetek stoi na podjeździe. 

- To jest podjazd dla karetek do SOR w Gorzowie. Dzisiaj jest 14.09, do końca miesiąca zostały nieco ponad dwa tygodnie. Od 1.10 może się okazać , że nie będzie komu tu podjechać… Wypowiedzenia ratowników z całego powiatu gorzowskiego nadal są w mocy, oznaczają że od nowego miesiąca z bazy może nie wyjechać żadna karetka z Gorzowa, Witnicy i Kostrzyna. Szanowni Państwo, jeśli zastanawiacie się, czy da się żyć bez pogotowia, to odpowiadamy: tak, ale krótko – czytamy we wpisie Lubuskiego Porozumienia Ratowników Medycznych.