Gorzów najbiedniejszym miastem wojewódzkim

fot. archiwum

W pierwszym rankingu, który został opublikowany przez Wspólnotę w 2001 roku Gorzów zajmował 6 miejsce. Rok później było lepiej, bo nasze miasto awansowało na 5 pozycję. Niestety w kolejnych latach była to już równia pochyła i z każdym kolejnym zestawieniem Gorzów spadał coraz niżej. Od 2012 roku zajmujemy ostatnie, 18 miejsce wśród miast wojewódzkich jeżeli chodzi o zamożność per capita, czyli w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Natomiast w 2013 roku Gorzów na chwilę awansował na 17 miejsce, aby rok później znowu zamykać ranking.

Niestety również za ostatni 2017 rok Gorzów wypadł najsłabiej z wszystkich 18 miast wojewódzkich. W ubiegłym roku dochód w przeliczeniu na jednego gorzowianina wyniósł 3889,65 zł. Jak pokazuje ranking, jesteśmy jedynym miastem, którego dochód nie przekracza 4 tys. zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

A jak wypadli nasi południowi sąsiedzi? Zielona Góra w rankingu za 2017 rok zajęła wysokie 10 miejsce z dochodem per capita wynoszącym 4561,40 zł. Zestawienie przygotowane przez Wspólnotę skomentował prezydent Zielonej Góry.

- Ukazał się ranking pt. „Bogactwo samorządów”. Zielona Góra zajęła 10 miejsce wśród kategorii miast wojewódzkich. Stawka dość trudna bo to 18 największych miast w Polsce. Wiem do Warszawy, Wrocławia czy Poznania jest nam jeszcze daleko. Martwi tylko coś innego, druga z lubuskich stolic zajęła ostatnie miejsce. Pokazuje to jak dużo w lubuskim jest jeszcze w tej mierze do zrobienia. Pamiętam jak zaczynałem w roku 2006 to Zielona Góra spoglądała z zazdrością na Gorzów. Jak jest teraz sami możecie ocenić. Ale dziś poważnie wyszło. Jakoś takość, ale nic to pięknie słońce świeci na niebie - napisał na swoim facebookowym profilu Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

Jeżeli chodzi o najbogatsze miasta wojewódzkie, to od lat niezmiennie pierwsze miejsce zajmuje Warszawa z dochodem 7117,67 zł. Na drugiej pozycji jest Opole z dochodem 5722,91 zł, a trzecim miejscu Wrocław 5449,43 zł.