Srebrne dziewczyny z Gorzowa. PolskaStrefaInwestycji Enea AJP wicemistrzyniami Polski

To było popołudnie pełne emocji, walki i dumy. Choć VBW Gdynia sięgnęła po mistrzostwo Polski, to właśnie gorzowianki mogą schodzić z parkietu z podniesionymi głowami. Drużyna trenera Dariusza Maciejewskiego po heroicznym boju w trzecim meczu finałowym zdobyła srebrny medal mistrzostw Polski, udowadniając, że należą do absolutnej czołówki Orlen Basket Ligi Kobiet.

Gorzów postawił się faworytkom

Od początku było jasne, że to będzie mecz o wszystko. Po dwóch porażkach w Gdyni zespół z Gorzowa musiał wygrać, by przedłużyć finałową rywalizację. Koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enea AJP ruszyły do walki z ogromnym zaangażowaniem i przez dużą część spotkania dotrzymywały kroku faworyzowanemu zespołowi z Trójmiasta.

Świetnie grały Tsineke, Miller i Gertchen, które nie tylko zdobywały punkty, ale także napędzały pressing i walczyły o każdą piłkę. Trzypunktowe trafienia, przechwyty, walka na tablicach – w hali w Gorzowie naprawdę było gorąco.

Trzecia kwarta – moment przełomu

To właśnie trzecia kwarta okazała się kluczowa. Gdynianki zaczęły ją bardzo mocno i mimo że gorzowianki szybko odrobiły część strat, to kolejne błędy, straty i kontrowersyjny faul niesportowy Walker, który wykluczył ją z dalszej gry, podciął skrzydła gospodyniom. Gdynia konsekwentnie budowała przewagę, trafiając z dystansu i wykorzystując przewagę fizyczną pod koszem.

Po 30 minutach gry na tablicy wyników było 72:54 dla zespołu VBW. Trudno było to odrobić, ale gorzowianki walczyły do końca.

Srebro smakuje wyjątkowo

Mecz zakończył się wynikiem 71:87, a zespół z Gdyni mógł świętować mistrzostwo. Jednak w Gorzowie nikt nie spuszczał głowy. Publiczność nagrodziła swoje zawodniczki gromkimi brawami. Bo to był sezon wielkiego charakteru, wielkich emocji i pięknej koszykówki w wykonaniu drużyny z województwa lubuskiego.

PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. – walka do końca i zasłużone srebro

Choć wynik końcowy może tego nie oddawać, gorzowianki zostawiły na parkiecie wszystko. Najwięcej punktów zdobyła Gertchen (19), która trafiała z dystansu (4/8 za 3), do tego dołożyła 6 zbiórek i miała najwyższy wskaźnik EVAL w drużynie (19). Tsineke (15 pkt) i Miller (13 pkt) również były aktywne ofensywnie, ale miały sporo prób rzutowych przy niskiej skuteczności.

W drugiej połowie mocno brakowało Walker, która została wykluczona za faul niesportowy – wcześniej miała 8 pkt i 2 przechwyty.

Na uwagę zasługują także:

• Śmiałek – bardzo solidna zmienniczka z 100% skutecznością z gry i 5 zbiórkami,
• Mikulasikova – 6 punktów i walka w polu trzech sekund.

Drużyna trafiła 7 rzutów za 3 (30,4%), zebrała 36 piłek i miała 19 strat.

VBW Gdynia – mistrzowska konsekwencja

Zespół z Gdyni zagrał bardzo równo i skutecznie. Hebard (22 pkt, 9 zbiórek, 60% z gry) była nie do zatrzymania pod koszem i zasłużenie została jedną z bohaterek finału. Kastanek (17 pkt) trafiła 3 trójki i prowadziła grę w najważniejszych momentach, a Ułan (16 pkt) dołożyła swoje głównie w kluczowej trzeciej kwarcie.

Gdynia rzucała lepiej niemal w każdym elemencie – 48,9% za 2, 45,5% za 3, a do tego aż 44 zbiórki, z czego aż 30 w obronie. Suma EVAL całego zespołu wyniosła 99, co pokazuje, jak solidnie zagrały wszystkie zawodniczki.