Co z uchwałą krajobrazową w Gorzowie? Prezydent Wójcicki komentuje

fot. archiwum

Jacek Wójcicki został prezydentem Gorzowa po raz trzeci i pozostanie na fotelu włodarza miasta do 2029 roku. W związku z tym postanowiliśmy zadać prezydentowi Wójcickiemu pytania, które najbardziej nurtują mieszkańców, a które trafiły do naszej redakcji. Najczęściej pojawiającym się tematami były: betonoza, wykluczenie komunikacyjne Gorzowa, przyszłość Schodów Donikąd, uchwała krajobrazowa, jak zatrzymać młodzież w Gorzowie oraz o parkowanie w centrum miasta.

W sprawie Schodów Donikąd oraz betonozy w mieście prezydent Wójcicki już się wypowiedział. Teraz czas na kolejne pytanie.

Uchwała krajobrazowa w Gorzowie. Czy z Gorzowa zniknie bałagan reklamowy?

Mieszkańcy Gorzowa wielokrotnie wskazywali na bałagan reklamowy panujący w mieście. Dlatego zapowiadana w 2016 roku uchwała krajobrazowa miała przyczynić się do zniknięcia nachalnych reklam z naszego otoczenia. Niestety prace nad uchwałą zostały wstrzymane w 2017 roku i do tej pory nic nie zostało zrobione w tej sprawie.

Dlatego też wielu gorzowian dopytuje się co jakiś czas czy prezydent Wójcicki zamierza wziąć się w końcu za wszechobecny bałagan reklamowy i wprowadzić uchwałę krajobrazową w Gorzowie.

Co na to włodarz miasta? - Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby uchwalenie ustawy krajobrazowej. Obowiązującej w całej Polsce, we wszystkich miastach naszego kraju. Niestety ustawa utkwiła w parlamencie. Ona pozwoliłaby na wyznaczenie kierunków, kryteriów, możliwości oddziaływania, by krajobraz miast był jednolity i uporządkowany. Jeśli chodzi o nasze miejskie działania, to między innymi jednym z powodów powołania nowego architekta miejskiego, jest chęć rozwiązania tego problemu, przejęcia inicjatywy przez miasto. Również generowania pomysłów, które kierowane będą do parlamentarzystów. Mamy nadzieję, że sytuacja ta pozwoli na ostateczne znalezienie sposobów, które uporządkują, nie tylko Gorzów, ale wszystkie polskie miasta – komentuje Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.