Rodzic ostrzega przed mężczyzną zaczepiającym dzieci. Policja: Nie mieliśmy żadnego zgłoszenia

zdjęcie poglądowe fot. Pixabay

Na gorzowskiej grupie na Facebooku „Pytamy, informujemy, sprzedajemy, kupujemy - Gorzów Wlkp 247” jeden z mieszkańców ostrzega innych rodziców przez mężczyzną, który zaczepia dzieci na os. Górczyn w Gorzowie.

- W środę 24 maja na boisku przy ul. Popławskiego jakiś gnój zaczepiał moją 7 letnią córkę. Pokazywał, żeby z nim poszła. Facet w wieku ok 30-40 lat, w niebieskiej koszuli/bluzie, z szarym plecakiem w czerwone trójkąty. A ty gnoju obyś nie trafił w moje ręce. Oby skończyło się tylko na tym, że dla twojego dobra zwinie ciebie policja. Dzieci na boisku powiedziały mi gdzie mieszkasz, na twoje nieszczęście blisko mnie – opisuje pan Paweł, mieszkaniec Gorzowa.

Pod wpisem mężczyzny wywiązała się dyskusja, mieszkańcy byli oburzeni całą sytuacją i dopytywali się czy sprawa zaczepiania dzieci została zgłoszona na policję. - Zgłosiłeś to na policję? Bo to Twój obowiązek wobec córki i innych dzieci - pyta się pani Ada. - Następnym razem niech pan dzwoni od razu na policję - podkreśla Magda. - Weź to chłopie zgłoś na policję zanim zdecydujesz się zapukać do drzwi tego gnoja - przyznaje Szymon.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. - Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia dotyczącego zaczepiania dzieci na os. Górczyn. Nikt nie powiadomił nas o takim zdarzeniu. O wszystkim dowiedzieliśmy się z wpisu na facebooku – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Dlatego też policjanci podkreślają, że jeżeli dochodzi do sytuacji, w których zagrożone jest bezpieczeństwo dzieci, należy o zdarzeniu powiadomić służby. Nigdy nie należy działać na własną rękę.

Ponadto rodzice powinni przypomnieć swoim dzieciom kilka cennych rad. Najważniejsza z nich jest taka, że nie wolno rozmawiać z nieznajomymi, a tym bardziej się z nimi oddalać. O każdej sytuacji zaczepek ze strony obcego dziecko powinno powiadomić rodziców, nauczyciela lub policję. Ponadto nieznajomym nie wolno podawać swojego adresu zamieszkania, nie wolno brać od nich słodyczy, soczków, owoców czy zabawek. A także nie wolno wsiadać, a nawet podchodzić za blisko do samochodu nieznajomych.