Blokujesz dojazd do altany śmietnikowej? Dostaniesz karną naklejkę

fot. Inneko

Deficyt miejsc parkingowych na osiedlach powoduje, że wielu kierowców decyduje się na parkowanie swoich aut gdzie tylko się da – czy to na pasie zieleni, na zakazach czy też blokując dojazd do altan śmietnikowych i dostęp do pojemników na odpady.

Ta ostatnia sytuacja denerwuje najbardziej miejską spółkę Inneko, która zajmuje się odbiorem śmieci na terenie Gorzowa. - Nasza ekipa wywozu odpadów codziennie dwoi się i troi, żeby zrobić dobrze to, co należy do ich obowiązków. Niejednokrotnie napotykają na swojej drodze przeszkody i to dosłownie. Zastawione samochodami altany śmietnikowe i zablokowany dostęp do pojemników przytrafia się właściwie codziennie. Co robić? Informować, prosić i tłumaczyć. Uwierzcie nam na słowo, że tak jak nie jest łatwo manewrować kilkudziesięciotonową śmieciarką w wąskich uliczkach osiedli, tak niemożliwe jest unieść 1100 litrowy, zapełniony pojemnik nad pojazd, który akurat zaparkował tam, gdzie parkingu nie ma – czytamy na profilu firmy Inneko.

Dlatego też Inneko wpadło na pomysł kampanii informacyjnej z humorystycznym przesłaniem. Pracownicy zajmujący się odbiorem odpadów będą naklejać karne naklejki na samochody, które będą blokowały dostęp do altan śmietnikowych i pojemników na odpady. Naklejki będą przyklejane w miejscach, które nie będą utrudniać widoczności kierowcy, a do tego zostały przygotowane na specjalnej folii, która nie spowoduje uszkodzenia powłoki lakierniczej auta.

Zostało przygotowanych sześć wzorów naklejek, które trafią na auta blokujące dojazd do altan śmietnikowych oraz miejsc, gdzie stoją pojemniki na odpady. "Zająłeś moje miejsce, zabierz też śmieci", "Dla tych co zastawiają altanę w piekle jest specjalny kocioł", "Zastawiłeś nam wjazd? Nikomu nie powiemy (poza facebooka nie wyjdzie)", "Zastawiłeś nam wjazd? Uśmiechnij się! Jesteś w ukrytej kamerze!", "Nie zastawiaj altany, aż tak dobrze się nie znamy!" oraz "Swędzi cię pięć stów? Nie zastawiaj wjazdu!".

Jak tłumaczy firma Inneko, zależy im przede wszystkim na zwróceniu uwagi mieszkańców na problem i uwrażliwieniu ich na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz dostosowanie się do zasad ustalonych przez wspólnoty i spółdzielnie. To w końcu zarządcy odpowiadają za zapewnienie swobodnego dojazdu śmieciarkom do miejsca skąd odbierane są odpady.