Mieszkańcy skarżą się na hałasującą w nocy zamiatarkę

Z prośbą o interwencję zwrócią się do portalu gorzowianin.com czytelniczka Katarzyna. Mieszkanka Gorzowa zwraca uwagę na to, że maszyna czyszcząca ulice hałasuje i zakłóca ciszę nocną. Pani Katarzyna to niejedyna osoba, która skarży się na hałasującą w nocy zamiatarkę. Takie sygnały redakcja portalu gorzowianin.com otrzymuje od mieszkańców regularnie. 

- Jest godzina 2 w nocy. Cisza na ulicach, ludzie zwykle śpią, bo rano większość idzie do pracy. A tutaj, w okolicach ul. Borowskiego i Dąbrowskiego beztrosko zaczyna kursować zamiatarka. Które przecież nie jest bezszelestna! Jest noc, zatem każdy szum jest skumulowany. Z prędkością 10-20 km/h przemierza ulice od godziny 2 aż do 3 w nocy, robiąc parę kursów i hałasując pod oknami mieszkańców. Wykręca przy skrzyżowaniu koło SP nr 1. W ciągu tej godziny 3-4 razy zasypialiśmy i wybudzaliśmy się przez powrót pojazdu. Prosiłam już ponad rok temu firmę Inneko o zmianę godzin na bardziej przyzwoite. Wówczas przeproszono i zobowiązano się do zmiany. Jednak problem niestety wraca. Wytłumaczeniem firmy Inneko nocnych wyjazdów jest usprawnienie ruchu samochodowego za dnia tak, aby pojazd czyszczący nie zakłócał ruchu. A sen ludzi już może zakłócać? Czyszczarka ulic może sukcesywnie jeździć poza tzw. godzinami szczytu i robić tę samą czynność - opisuje czytelniczka Katarzyna.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie zarówno do Urzędu Miasta Gorzowa, jak i firmy Inneko RCS, która odpowiada za utrzymanie dróg w Gorzowie. Urzędnicy odpowiedzieli, że przekażą uwagi do spółki zajmującej się usługą sprżątania miasta. A co na to firma Inneko RCS?

- Zamiatarki wykorzystywane do mechanicznego czyszczenia ulic są dopuszczone do ruchu i spełniają normy m.in. w zakresie emisji hałasu. Sprzątanie ulic odbywa się całodobowo, z uwzględnieniem natężenia ruchu w poszczególnych rejonach miasta. Staramy się świadczyć usługi w jak najmniej uciążliwy sposób dla mieszkańców, zarówno wypoczywających w swoich domach jak i korzystających z dróg. Niestety zamiatarki poruszają się wolno i ich praca w znacznym stopniu spowalnia ruch samochodów na ulicach. Z kolei w nocy, praca zamiatarki zakłóca wrażliwym mieszkańcom sen. O której godzinie nie prowadzilibyśmy prac porządkowych, zawsze pojawią się głosy protestu, albo ze strony kierowców albo mieszkańców, których okna znajdują się w bliskim sąsiedztwie głównych ciągów komunikacyjnych miasta – komentuje Jolanta Żelichowska z Inneko RCS.

Ponadto firma podkreśla, że nie ma takiej pory, aby sprzątanie ulic nie było dla kogokolwiek uciążliwe. Inneko RCS tłumaczy, że w ten sposób funkcjonuje każde miasto na świecie, że większość prac związanych z czystością służby wykonują nocą. - Każde sprzątanie, nawet w domu, powoduje czasowe utrudnienia i uciążliwości. Staramy się dbać o czystość naszego miasta przy jak najmniejszej uciążliwości – mówi Żelichowska.