Letnia z nowym właścicielem czeka na otwarcie

źródło: FB/letniagorzow/

Młodzi Letnią kojarzą jedynie z „dziwną” muzyką, którą słychać było w centrum miasta. Lokal znajdujący się w samym sercu Gorzowa jest bowiem ukryty za bujną roślinnością. To dawało wielu bywalcom tego lokalu swojego rodzaju intymność. Nic więc dziwnego, że tuż przy jednym z największych skrzyżowań w mieście, miłośnicy złotych przebojów spędzali wiele ciepłych wieczorów na potańcówkach. Nie jedna para się tam poznała i nie jedna para wróci do Letniej po jej ponownym otwarciu.

To, jak zapowiadają nowi właściciele, nastąpi najszybciej, jak będzie to możliwe. - Planujemy otworzyć lokal, gdy zostaną zniesione obostrzenia. Pani Aniela (poprzednia właścicielka – przyp. red) i mieszkańcy Gorzowa bardzo by tego chcieli, stąd czujemy, że to najlepsze, co możemy zrobić – informują nowi właściciele lokalu.

Pandemia krzyżuje plany wielu restauratorom, ale nowi właściciele Letniej wykorzystują ten czas, aby nieco odświeżyć lokal. Jednak jak zapewniają, duża część elementów będzie podobna do lokalu, który stali bywalcy dobrze znają.

- Część odświeżymy, aby spędzanie tam czasu było jeszcze przyjemniejsze. Menu będzie podobne do tego, z którym żegnaliście się, gdy lokal został zamknięty. Chcielibyśmy wraz z biegiem czasu dopasowywać go w coraz większym stopniu do Waszych oczekiwań. Wydarzenia będą organizowane, a duża część z nich będzie opierała się o Wasze pomysły. Chcielibyśmy, aby Letnia pozostała miejscem spotkań, na który goście mają wpływ, dobrze się w nim czują i mogą przyjść w każdej chwili – informują właściciele Letniej.

Na koniec mamy dobrą informację dla wielbicieli tamtejszych dancingów. Kultowe imprezy wrócą na skrzyżowanie Łokietka z Wybickiego i Chrobrego. Dancingi odbywać się będą bliżej weekendów. Wtedy lokal otwarty będzie nieco dłużej.