Miejska Wigilia odwołana

fot. archiwum

W połowie października portal gorzowianin.com informował, że władze Gorzowa zrezygnowały z "Sylwestra pod chmurką", czyli miejskiego powitania Nowego Roku, które w tym roku miało się odbyć na Starym Rynku. Decyzja nie była łatwa, a została podjęta ze względu na pandemię koronawirusa, rosnącą ilość zakażeń COVID-19 oraz nowe obostrzenia.

Jak się okazało, miasto odwołało również organizację miejskiej Wigilii na Starym Rynku. Co roku, tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia władze Gorzowa organizowały miejską Wigilię, która przyciągała tysiące mieszkańców. Podczas imprezy było przekazywane światełko pokoju przez harcerzy, były życzenia od prezydenta Jacka Wójcickiego, koncert kolęd oraz dzielenie się opłatkiem. Natomiast po oficjalnej części był symboliczny poczęstunek - po ryby, krokiety, barszcz i makowca ustawiały się bardzo długie kolejki. 

- Wszystkie duże zgromadzenia są dzisiaj zabronione oraz niewskazane. Nie mówiąc już tutaj o wprowadzonych restrykcjach, to organizacja takiej imprezy byłaby po prostu niemoralna. Poza tym, nie wiadomo czy ktokolwiek z mieszkańców przyszedłby na Wigilię w takich okolicznościach – mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Pod znakiem zapytania stoi wciąż organizacja Jarmarku Bożonarodzeniowego. W ciągu najbliższych dni ma zapaść decyzja czy stoiska z wyrobami lokalnych rękodzielników, producentów swojskich wędlin i słodkich przysmaków zostaną ustawione na deptaku oraz na Starym Rynku. Miasto obecnie analizuje jak zorganizować jarmark, tak aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom i przestrzegać reżimu sanitarnego.