Gorzów to „przystań”, a może jest „w sam raz”?

fot. Marcin Kluwak

Dokładnie w środę 22 listopada minął rok odkąd prezydent zorganizował huczną uroczystość w budynku dawnej Łaźni Miejskiej, podczas której zaprezentował nową markę miasta "Gorzów w sam raz". Podczas imprezy, Jacek Wójcicki wraz z gronem ekspertów przedstawił mieszkańcom założenia nowej marki, którą przygotowała firma Eskadra za 150 tys. zł.

Przez te 12 miesięcy sprawa nowej marki ucichła, a logo „Gorzów w sam raz” zniknęło w trakcie wakacji z parkietu hali przy ul. Chopina oraz ze strojów gorzowskich koszykarek. Dlatego też pod koniec października zwróciliśmy się do gorzowskiego magistratu z pytaniem co dalej z nową marką miasta i na jakim etapie jest wdrażanie tej strategii. Wówczas zapewniano nas, że podczas sesji Rady Miasta, która odbędzie się 29 listopada zostanie podjęta decyzja czy nowa marka zostanie przyjęta czy też pozostanie hasło „Gorzów Przystań”.

Niestety jak się okazało, w porządku obrad środowej sesji nie ma punktu, który mówi o podjęciu uchwały w sprawie nowej marki miasta. Jak widać, sprawa „Gorzów w sam raz” jest stale przeciągana i głośno nie mówi się o nowej marce miasta, a na pewno nie tak, jak przed rokiem.

Ankieta

Co sądzisz o marce miasta?

Z gorzowskiego magistratu otrzymaliśmy odpowiedź w tej sprawie. - Decyzję w sprawie długoterminowej strategii zarządzania marką miasta, radni podejmą podczas sesji zaplanowanej na 18 grudnia. Termin wprowadzenia propozycji uchwały w tym temacie przesunął się z powodów formalno-organizacyjnych – komentuje Marta Liberkowska, dyrektor wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta Gorzowa.