Trzy lata więzienia za poćwiartowanie zwłok konkubiny

fot. gorzowianin.com

W poniedziałek 15 lutego w Sądzie Rejonowym w Międzyrzeczu zapadł wyrok w sprawie Tadeusza M. ze Skwierzyny, który poćwiartował ciało swojej konkubiny. Wyrok zapadł bez udziału Tadeusza M., który od grudnia 2020 roku jest osobą poszukiwaną. Mężczyzna odpowiadał za nieudzielenie pomocy 64-letniej Józefie K., a także za zbezczeszczenie zwłok, czyli pocięcie ciała zmarłej kobiety na kawałki. Ponadto mężczyzna usłyszał dwa zarzuty związane z oszustwem. Pierwszy dotyczy wyłudzenia świadczenia emerytalnego zmarłej kobiety, a drugi wyłudzenia posiłków z Ośrodka Pomocy Społecznej w Skwierzynie. O kulisach zbrodni przeczytasz w artykule "Kulisy zbrodni. Tadeusz poćwiartował Józię za pomocą siekiery w szopce"

Prokurator wnosił oskarżonego za uznanie go za winnego i wymierzenie mu łącznej kary 3 lat pozbawienia wolności, obowiązku naprawienia szkody na rzecz ZUS i na rzecz Ośrodka Pomocy Społecznej w Skwierzynie. Z kolei obrończyni mężczyzny chciała jego uniewinnienia. 

Sędzia Krzysztof Martysz zdecydował, że uznaje Tadeusza M. za winnego i wymierzył mu karę łączną 3 lat pozbawienia wolności oraz nałożył obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody. Zapłatę ponad 900 zł na rzecz ZUSu. A także zapłatę ponad 100 zł na rzecz Ośrodka Pomocy Społecznej w Skwierzynie.

- Patrząc na to, że jest to osoba starsza i schorowana, jest to kara dosyć wysoka. Kwestią jest tutaj to czy uda się tę karę wykonać, ponieważ Tadeusz M. jest wciąż osobą zaginioną. Dopóki nie ma odnalezionych zwłok mężczyzny, to jest uważany za osobę żyjącą – komentował wyrok sędzia Krzysztof Martysz z Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu.