Ulica zapomniana przez Boga

fot. czytelnik

Półwiejska to ulica na Zakanalu, jedna z bocznych dróg odchodzących od ulicy Kasprzaka. Każdy przejazd tą drogą, to sprawdzian dla kierowcy i auta. Nawet pieszo trzeba iść tutaj slalomem. Dziury w szutrowej drodze są duże i pogłębiają się wraz z przejazdem kolejnego auta. Raz na kilka miesięcy pojawia się tam spychacz, który wyrównuje nawierzchnię. Potem przejeżdża walec i wszystko ubija. Ta sytuacja powtarza się od wielu lat.

- Za komuny przywożono tu szlakę z elektrociepłowni. Wtedy droga była porządna – wspomina pan Andrzej Markiewicz, mieszkaniec ulicy Półwiejskiej. Teraz jest takie małe bagienko, mimo że kilkanaście dni temu droga była naprawiana – dodaje.

Mieszkańcy radzą sobie jak mogą. Dzieci do szkoły czy przedszkola wożone są samochodami, bo przejście kilkuset metrów w błocie, to nie lada wyzwanie – szczególnie dla małych dzieci. Dorośli też mają z tym problem, ale znaleźli już sposoby. - Jak idę pieszo, to idę slalomem, biorę ze sobą mokrą szmatę i wycieram buty przy przystanku autobusowym – opowiada pani Leokadia.

W mieście dużo się dzieje, ciągle słyszymy o remontach dróg, nowych nawierzchniach. - Gdy wychodzimy ze swojego domu i widzimy drogę zapomnianą przez Boga, to zastanawiamy się czy jesteśmy gorszymi mieszkańcami? - pyta retorycznie mieszkaniec ulicy Łąkowej.

Z tymi pytaniami chcą iść do prezydenta miasta. Umówili się na wtorek 21 listopada. Chcą pójść większą grupą, mają nadzieję, że prezydent ich wysłucha. Nie marzą o nowej, asfaltowej drodze. Na początek wystarczy, aż ktoś pomyśli o ich drodze przez mękę i nawiezie tłucznia lub gruzu.

Interpelację w sprawie remontu ulicy Półwiejskiej wystosował do prezydenta Gorzowa radny Grzegorz Musiałowicz. Pismo do gorzowskiego magistratu trafiło kilka dni temu. Radny zwraca uwagę, że wysoki stan wód przyczynił się do przelania się wody przez drogę. Oczekuje też przedstawienia sposobu rozwiązania tego problemu. - Ze względu na istotny ze względów bezpieczeństwa temat, proszę o przyspieszenie działań oraz odpowiedzi na interpelację – apeluje do władz miasta radny Musiałowicz.