Wracają Dni Gorzowa!

fot. Bartosz Zakrzewski/archiwum

- To prawda, zorganizujemy Dni Gorzowa. Będzie to impreza zrobiona na bogato i hucznie – zapowiada  Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa i póki co nie chce zdradzać więcej.

Wójcicki podkreśla, że jest obecnie w trakcie ważnych rozmów, dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do połowy maja. Wtedy zostaną podane szczegółowe informacje na temat imprezy, która po czterech latach ma wrócić z rozmachem.

Obecnie wiadomo, że koncerty odbędą się w ostatni weekend czerwca, czyli w piątek 26 czerwca, sobotę 27 czerwca i niedzielę 28 czerwca.

Dni Gorzowa wrócą nad Wartę - imprezy odbędą się na Bulwarze Zachodnim i Wschodnim, na nadbrzeżu rzeki od stronu Zawarcia oraz w amifteatrze.

Cztery lata przerwy

Kiedyś Dni Gorzowa, to była wielka, kilkudniowa impreza, w której uczestniczyły tysiące gorzowian oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości.

Przez dwa, trzy dni miasto po prostu tętniło życiem i widać było, że ludzie potrzebują rozrywki, odpoczynku i odreagowania po całym tygodniu pracy - nie ważne czy będą się bawić przy muzyce disco polo, reggae czy rock.

Tym bardziej, że ostania impreza pod nazwą „Dni Gorzowa” odbyła się w 2011 roku. Wówczas wielka scena została rozstawiona w parku Słowiańskim, a na niej pojawił się zespół Boys i Myslovitz. We wcześniejszych latach impreza odbywała się nad Wartą, jednak w 2010 roku została przeniesiona właśnie do parku Słowiańskiego ze względu zbyt wysoki stan wody na rzece.

Miasto może być ciekawe nocą

Jedyną imprezą, jaka przetrwała przez te cztery lata był Nocny Szlak Kulturalny. Inicjatywa genialna, jednak w osamotnieniu już nie robiła takiego wrażenia jak kiedyś. Oczywiście też było sporo osób, które późnym wieczorem odkrywały inną stronę Gorzowa, jednak to nie to samo, co w połączeniu z dwu, trzydniowym świętem miasta.